Forum Chorych na stwardnienie rozsiane

Pełna wersja: Dzień dobry
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć, jestem Adrianna.
zaczęło się od problemów ze wzrokiem w 2006: częste (powtarzające się okresowo nawet kilka razy w miesiącu) zapalenia błony naczyniowej i zrosty na źrenicach obu oczu, miałam epizod zaniku czucia i zdrętwienia lewej strony ciała, który powiązałam z przemęczeniem po przebiegnięciu sporego dystansu (głupia, głupia!)
w lipcu 17 po epizodzie zdwojonego widzenia stwierdzono u mnie w mr liczne ogniska zapalne (całe szczęście miałam pakiet medyczny, który umożliwił mi zrobienie tego badania) we wrześniu zrobiono punkcję lędźwiową. potwierdzone: sm , na początku nie dopuszczałam do siebie, ale po konsultacjach z kilkoma lekarzami, w momencie szybkiej reakcji neurologa i skierowaniu do leczenia, nie mogłam już w diagnozę nie wierzyć.
Od 2009r. byłam aktywna fizycznie, więc przeciągające się zmęczenie wiązałam właśnie z tym i nauczyłam się z tym funkcjonować. W chwili obecnej organizm powiedział "dosyć" i ponownie mam zdrętwiałą lewą stronę.
Obecnie jestem w programie terapeutycznym z lekiem Tecfidera i nie czuję się najlepiej. bardzo często się przeziębiam i jestem zmęczona. 
Uprawiam tylko jogę, co bardzo polecam (najbardziej praktyki wykonywane uważnie, spokojnie i ze świadomością każdego mięśnia, nastawione na kształtowanie mięśni na około kręgosłupa).
Mam nadzieję wiele się od Was nauczyć, od kilku dni czytam to forum i poczytam jeszcze trochę Uśmiech
Cześć Adrianna, forum rzeczywiście jest skarbnicą wiedzy opartej o doświadczenia wszystkich nas tutaj, sama po diagnozie przeczytałam je całeUśmiech rozmawiałaś z lekarzem o tym zdrętwieniu?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
(22-11-2017, 20:52)hela napisał(a): [ -> ]Cześć Adrianna, forum rzeczywiście jest skarbnicą wiedzy opartej o doświadczenia wszystkich nas tutaj, sama po diagnozie przeczytałam je całeUśmiech rozmawiałaś z lekarzem o tym zdrętwieniu?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rozmawiałam, neurolog mówi, że przy przeziębieniach to normalne i poczekamy na wyniki krwi (w grudniu mam zrobić)
póki co drętwienie zamienia się z mrowieniem i zanikiem czucia w poszczególnych miejscach (np., opuszki palców obu dłoni)
Heh, ja miałam masę różnych mrowień po rzucie, drętwienia mam dłoni jak za długo mam ręce w jednej pozycji np przy czytaniu, ale to tez od czasu jak zrobiło się zimniej i mam trochę kataru, ale nie jest to jakieś uciążliwe, trzymaj się ciepłoUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Cześć Adrianna Uśmiech Miło, że również dołączyłas do Naszego grona. Jet tu wiele życzliwych osób, które z chęcią pomogą Uśmiech
Przy infekcji, często tak jest, ze objawy powracają lub infekcja imituje rzut. Z reguły wraz z infekcja przechodzi. Jeżeli by nie przeszło,  to wtedy pilnie trzeba się skontaktować z lekarzem bo może to być rzut.
Przy osłabieniach, przegrzaniu  lub zmęczeniu mogą dziać się podobne rzeczy .
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia Uśmiech
Witaj Adrianna Uśmiech
Witaj Uśmiech ja aktualnie tez jestem przeziębiona i mam tak samo jak ty. Odzywają się wszystkie dolegliwości z poprzednich rzutów. Mam tak przy każdym przeziębieniu. Tak jak pisała Joanna na pewno kiedy dojdziesz do siebie to objawy tez ustąpią Uśmiech
Cześć Ada. Witaj wśród nas