26-02-2021, 13:39
U mnie problem senności jest już rozwiązany. Wiem od czego to było. Od lenistwa. Przez parę tygodni zakład w którym pracuje miał wstrzymana produkcję, a jak nie ma produkcji to ja nie mam co robić. Teraz jestem naładowana energią, że nie myślę o spaniu ani w pracy ani w domu. Wręcz przeciwnie, robiłabym wszystko. Dzisiaj mam zamiar iść na rower o ile nie będzie padał deszcz.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello