(22-02-2023, 20:10)yasmina napisał(a):(21-02-2023, 23:14)Bubulina1 napisał(a): Fakt, że duchem młódka - wydaje mi się, że mam max 35 roczków. Apetyt na zwiedzanie świata i to w formie nieco bardziej aktywnych wypraw niż leżenie nad hotelowym basenem w hałasie, i sączenie drinka w ramach all inclusive Nie zamierzam z żadnych uroków życia rezygnować. W końcu niech żyje bal, drugi raz nie zaproszą nas ...No popatrz jak to jest...człowieka po 60-stce i w towarzystwie gada dopada taka chęć podróżowania. Nigdy nie byłam na all inclusive i nie walczyłam o leżak na basenie , podróżuję z Panem Mężem na motocyklu i to tak szybko, że gad nie nadąża za nami
Od ilu lat macie tego towarzysza?
A choruję od 2014, bez leczenia, ale teraz zmieniłam neuro i zobaczymy.
A czemu bez leczenia? Myślę, że jeśli jest podejrzenie tego świństwa, to lepiej się spróbować zabezpieczyć na ile się da... Choć jak przeczytałam ulotkę najłagodniejszego specyfiku, to się chwilę zastanawiałam, czy warto... W końcu nie ma gwarancji, że zadziała Ale jednak zdecydowałam się kłuć. Może pomoże.
(22-02-2023, 11:32)e-smka napisał(a): Witaj!
Ja już 5 latek
I juz 5 lat się kłujesz? Co bierzesz? Czy masz jakieś nieprzyjemne skutki uboczne?
(22-02-2023, 06:07)Akinom napisał(a): Ja we wrześniu nede świętować ćwierć wieku mojego sm. Więcej niż polowe życia jest ze mną
Wow! To szmat czasu... Czy leczenie zatrzymało postępy choroby? Czy miałeś / masz odczuwalne jakieś skutki uboczne leczenia?