22-06-2018, 19:29
Hej wszystkim.Jestem tu nowa?
Cześć wszystkim
|
22-06-2018, 19:29
Hej wszystkim.Jestem tu nowa?
(22-06-2018, 19:26)Akinom napisał(a): Spuchlam straszliwie i bardzo wypadaly mi włosy. Cera też nie należała do najpiękniejszych. A dlugo ten stan opuchlizny sie utrzymywal? (22-06-2018, 19:29)Adriana napisał(a): Hej wszystkim.Jestem tu nowa? Hej, ja tez. Od wczoraj? powiedz cos o sobie. Pozdrowionka.
22-06-2018, 20:05
Karcia, na mnie to zadziałało tak, że właściwie nigdy nie udało mi się wrócić do wyjściowej wagi. Tak że 4 kilo zostało, ale każdy inaczej reaguje. Ja dzisiaj sobie myślę że mimo wszystko dzięki szybkiemu podaniu solumedrolu po każdym rzucie dostałam od życia 16 lat normalnego życia, praktycznie bez choroby. Nadmiernie, że jak zachorowalam w 1998 roku nie było mowy o żadnych programach i żadnym innym leczeniu.
22-06-2018, 20:23
(22-06-2018, 18:37)Karcia86 napisał(a):(22-06-2018, 15:12)Akinom napisał(a): Cześć Karcia, miło poznać :-) Jest wątek o solu na forum tam znajdziesz dużo informacji Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk (22-06-2018, 18:37)Karcia86 napisał(a):(22-06-2018, 15:12)Akinom napisał(a): Cześć Karcia, miło poznać :-) Cześć ja miałam styczność z solu tylko raz 2 lata temu (wtedy Jeszce nie wiedziałam że to SM) . Prócz opuchlizny twarzy przez parę dni (lekarz uprzedzal że twarz może zrobić się księżycowa bo to taki częsty skutek uboczny sterydow, po za tym to dość mocno biło mi serce, to tyle ) wszystkiego dobrego (21-06-2018, 18:42)Karcia86 napisał(a): Wczoraj otrzymalam wyniki z rezonansu, drobne ogniska demielizacyjnew obu polkulach. Diagnoza wstepna SM, od razu mialam punkcje, ale z opinii lekarzy sa nikłe szanse, że to cos innego. Objawy jakie miałam to zawroty glowy, dretwienie konczyn, delikatnie slabsze widzenie na prawe oko. Po zakonczeniu leczenia sterydami mam wrocic do domu i czekac na wyniki z punkcji. Pozniej kontrolny rezonans za 3 miesiace. Spr ilosci zmian w mozgu. Pozniej ewentualnie diagnoza. Czy tak u Was też to wygladalo? Boje sie że potwierdzenie diagnozy przeciagnie sie w czasie i strace cenny czas, w ktorym juz moglabym podjac leczenie.Od wczoraj przeżywam koszmar. Tak po krotce rysuje sie moja histria. Witaj na forum, głowa do góry u mnie trochę się ciągnęło. Zaczęło się dokładnie 2 lata temu w czerwcu właśnie, trafiłam na oddział okulistyczny, bo źle widziałam na lewe oko, od razu dostałam sterydy (wtedy nikt mi nie powiedział że to objaw SM) lekarz powiedział że to zapalenie nerwu wzrokowego, dostawałam kroplowke, później sterydy w tabletkach i wszystko się cofnelo. Przy wypisie że szpitala dostałam skierowanie do poradni neuro, żeby dostać skierowanie na rezonans(w szpitalu mi nie zrobili bo ważniejsze było podanie solu, gdzie później rezonans nie był możliwy bo obraz byłby nie czysty więc nie chcieli kombinować) dostałam skierowanie 1 rezonans i wyszło kilka zmian nie aktywnych, neuro stwierdził że to może być SM ale kazał czekać bo nie miałam zadnych innych objawów.. I tak minęło 1,5 roku bez objawów, aż w końcu pojawiły się jakieś dziwne drętwienia twarzy, nóg co mnie skłoniło by znaleźć neurologa specjalizującego się w SM. Kolejny rezonans tym razem prywatnie, rezonans taki sam jak poprzedni, bez nowych zmian. Ta neurolog mi bardzo pomogła, pracuje w Centrum Terapii SM, złożyła wniosek i wszystkie moje dokumenty medyczne i po miesiącu dostałam telefon ze jestem w programie i obecnie jestem na Tecfiderze, w lipcu minie 3 miesiąc. To tak w skrócie jak to wyglądało u mnie troszkę żałuję że nie trafiłam do niej wcześniej bo być może już rok temu zaczęłabym leczenie, a mój poprzedni lekarz to po prostu zlekcewazyl, wiele zależy od lekarza, życzę Ci żebyś trafiła na solidnego i który wie co robi, bo to choroba mimo wszystko trudna do z diagnozowania, bo daje objawy, które występują przy innych chorobach.. Powodzenia
26-06-2018, 19:18
(22-06-2018, 18:37)Karcia86 napisał(a):(22-06-2018, 15:12)Akinom napisał(a): Cześć Karcia, miło poznać :-) Skutki uboczne zależą od stanu organizmu. Jedni maja a inni nie. Mi zabrakło jednak informacji o tym ze mogą być. U mnie było sporo: spadek poziomu potasu, lekkie migotanie przedsionków i co najgorsze w nodze zrobiły się zakrzepy. Ale jak się potem okazało starydy uaktywnilychorobe genetyczna krwi. Ale jedno jest pewne- bardziej pomogły niż zaszkodziły. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|