(10-12-2018, 01:39)WorkBorg napisał(a): Generalnie - mówimy o zielonej herbacie w listkach.
Parzymy w temperaturze około 80 stopni (po zagotowaniu się wody wystarczy odczekać 5 minut po zagotowaniu się. Następnie - parzymy listki 2 minuty. Nie wyrzucamy ich, można parzyć z tych samych listków 3-4 razy herbatę.
Dzieki za informacje. Ja od lat szukam herbaty ( jakiejkolwiek) ktora bedzie mi smakowac. Druga sprawa po kazdej nawet zielonej czy yerba poprawnie zaparzonej, lisciastej wydyma mnie i mam gazy. Szukalam alternatywny w postaci ziół. Ale mam odruch wymiotny: wiec na ciepło to mięta albo kawa. Kawy pije mało odkąd biorę Tec. Nie wazne czy z ekspresu, czy parzona czy rozpuszczalna. Jak wypije za duzo kawy w ciagu dnia brzuch jak balon. Nie mam nietolerancji na mleko. Kawe pije z mlekiem. Chyba ze parzona to czysta. Napisze wam tak. Od 15 r zycia meczy mnie zespol jelita drazliwego. Jak nuz ogarnelam co jesc czego nie, co w malych ilosciach. To Od czasu programu SM mam gorzej z jelitami. Oslonki biore, jem zdrowo, alkohol od czasu do czasu i to male ilosci bo ja to zaraz tancze, spiewam albo placze i ide spac . Serio jak juz odkrylam jak jesc by jelita mialy dobrze tak od ponad roku ciagle cos. Nie ukrywam ze kolejne badania typu kolonoskopia nie bardzo mi poprawiaja humor