27-12-2016, 18:40
Whisky akurat nie lubię, ale paroma drinkami nie pogardzę od czasu do czasu Na początku raczej nie planuję eksperymentować, choć na koniec stycznia czekają mnie urodziny... To byłby już 4 tydzień.
Co do brania w regularnych porach to powtarzam tylko opinię mojego neuro
A jakieś tam kartki dostałam, bo lek mam już w domu. Dotyczą głównie żywienia- kolejna rzecz, która mnie trochę osłabia czyli przygotowywanie sobie "specjalnych" posiłków.
Pozdrawiam
A jeśli chodzi o alko. to napiszę Ci z mojego doświadczenia. Przez święta dziennie wypijałem szklaneczke whisky, i cholera nie wyzdrowiałem, jeszcze żyję!
Pozdrawiam
Co do brania w regularnych porach to powtarzam tylko opinię mojego neuro
A jakieś tam kartki dostałam, bo lek mam już w domu. Dotyczą głównie żywienia- kolejna rzecz, która mnie trochę osłabia czyli przygotowywanie sobie "specjalnych" posiłków.
Pozdrawiam
(27-12-2016, 15:56)Anka86 napisał(a): Dziękuję za odpowiedzi!Spokojnie Anka! Wszystkie zalecenia będziesz miała w ulotce dodanej przy leku! Nie wiem czemu upierasz się przy regularnym co do godziny braniu leku(jak antybiotyk). No ale jeśli tak twierdzisz
12 godzin odstępu będzie ciężko, tym bardziej, że w weekendy lubię pospać, ale tak konkretnie POSPAĆ
Mam nadzieję, że organizm się przyzwyczai szybko.
Moi Drodzy a co z alkoholem? Lubię czasem wyjść, spotkać się ze znajomymi prowadzić tzw W MIARĘ normalne życie... Czy Tecfiderę brać przed czy po (późno w nocy?)
Przy Rebifie nie było żadnych problemów. Trzy razy w tygodniu szybki zastrzyk i zapominam... No zła jestem i tyle, że po 8 latach muszę leczenie zmieniać! Wychodzi na to, że nigdy do końca się nie pogodziłam z chorobą i może to dobrze.
Pozdrawiam i duuuuuużo zdrowia życzę Wam wszystkim
A i proszę napiszcie czy też dawkowanie tak agresywnie- 2 razy 120mg i po tygodniu podwójna dawka?
Buziak!
A jeśli chodzi o alko. to napiszę Ci z mojego doświadczenia. Przez święta dziennie wypijałem szklaneczke whisky, i cholera nie wyzdrowiałem, jeszcze żyję!
Pozdrawiam