Ja w sumie nie wiem czy to od tego. Byliśmy z mężem wczoraj u męża dziadka on miał jelitowke niby lepiej już się czuł ale widać było ze blady jeszcze był. Szkoda tylko że dowiedziałam się po fakcie bo gdybym wiedziała wcześniej to bym nie pojechała tam. Nie wiem jak przeżyje noc, pół godziny temu spróbowałam zjeść kisiel ale też po chwili wymiotowalam. Czuję się jakby przejechał po mnie czołg. Marzę tylko żeby przespać spokojnie noc i jutro czuć się lepiej.
No i dzwoniłam do pielęgniarki od sm bo nie wiedziałam czy brać wieczorną dawkę ale mówiła żeby nie brać. W sumie to bez sensu bo pewnie bym ją zwymiotowala. No i nic nie jem więc na pusty zoladek nie bardzo..
No i dzwoniłam do pielęgniarki od sm bo nie wiedziałam czy brać wieczorną dawkę ale mówiła żeby nie brać. W sumie to bez sensu bo pewnie bym ją zwymiotowala. No i nic nie jem więc na pusty zoladek nie bardzo..