22-02-2021, 07:28
Ja tak mam wieczorami. No nie idzie żadnego filmu obejrzeć, bo zaczynam elegancko i budzę się na napisy końcowe. Po drodze podobno strasznie chrapie. A w efekcie końcowym boli mnie kark i szyja, bo spanie odbywa się na fotelu.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...