20-02-2023, 21:10
Bubulinko, nie jesteś sama w naszym cudownym emerytalnym wieku . U mnie były podobne rozważania - ma sm, nie ma sm, do wieku nie bardzo pasuje, ale jakieś objawy są, prążków nie mam, ale zmiany są i w głowie i w rdzeniu. I podobnie, jak Ty - sm obchodzi się ze mną łagodnie. Ale, jak to powiedziała Beata Tyszkiewicz - kobiecie po 60-tce już nic nie zaszkodzi . Więc palę, piję wino/dla zdrowotności/ i korzystam z życia.
Pozdrawiam
Pozdrawiam