Ocena wątku:
  • 7 głosów - średnia: 4.57
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mój dzisiejszy nastroj
Dziekuje za rady. Kontaktowałam się z moją neurolog i faktycznie mam na 2 tygodnie odstawic tecfidere. Mam nadzieję, że to pomoże i wkrótce poczuje się lepiej Uśmiech pozdrawiam
Odpowiedz
Czy dostanę gdzieś te pojemniki na zastrzyki? Orientuje się ktoś? Wiem, że kiedyś był na forum ten temat, ale zanim bym go znalazł to zima by mnie zastała.

Przez tego wirusa te wizyty w szpitalu odbywają się w szybkim tempie i po prostu zapomniałam.
Odpowiedz
Bubka, zużyte strzykawki możesz spokojnie zebrać do czegoś innego, byleby to było szczelnie zamykane i nie dziurawiło się od igieł. Ja kiedyś oddałam w szpitalu swoje w butelce po muszyniance i nikt nie miał pretensji :-)
EDIT: Ale jeśli chcesz taki profesjonalny pojemnik, to właśnie widzę, że można kupić np. na Allegro.
Odpowiedz
Dzięki za odpowiedź. Myślałam, że to tylko w specjalnym pojemniku trzeba mieć.
Odpowiedz
Pewnie, najlepiej w specjalnym, wiadomo, bo one są na 100% nieprzebijalne i szczelne. Ale naprawdę nikt na mnie za tę butelkę nie krzyczał, nawet zdziwienia nie było :-)
Odpowiedz
Ja kupowałam kiedyś ten pojemnik w sklepie medycznym.
Zawsze możesz sobie włożyć w coś innego a jak kupisz pojemnik to je przełożyć.
Odpowiedz
Jeszcze trochę miejsca mam, pytam tak na zaś.
Odpowiedz
Ja wypoczywałam nad morzem. Pogoda, super była. Trudno teraz się przestawić.
Odpowiedz
Byłam dzisiaj na uczelni pierwszy raz od marca. Dowiedziałam się, że od nowego roku akademickiego zajęcia będą się odbywać stacjonarnie, tradycyjnie. I mam mieszane uczucia, bo z jednej strony trochę się boję, a z drugiej cieszę się, że koniec z zajęciami zdalnymi, bo dostawałam już od tego szału. Dzisiaj starałam się z nikim nie gadać, smutno tak było. Żadnych pogaduszek, jak minęły wakacje, zresztą i tak nie miałabym co mówić, bo nigdzie nie wyjeżdżałam. Poza tym odczuwam jeszcze pozostałości ostatniego rzutu, ciężko mi czasami chodzić. Normalnie cieszyłam się, że wracam w październiku do pracy, a w tym roku ani trochę Smutny
Odpowiedz
A ja dzis mam roczna wizyte,
niby mysle pozytywnie,ze bedzie ok,
ale podswiadomie sie boje, ze cos jest nie tak Smutny
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości