16-04-2018, 21:58
Heja.
Ale jestem w plecy z czytaniem ale doba za krótka a roboty wiele. Ostatnio widzę, że jest gorzej ale z przesilenia
Z mężem jest gorzej i kosztuje mnie to więcej wysiłku. Do tego czeka nas komunia dziecka i większy stres. A później muszę pomyśleć o niższym brodziku więc znów "zabawa" w łazięce.
Dziś zakupiliśmy schodowłaz i pożyczyłam wózek więc mam nadzieję, że się sprawdzi i mnie odciąży i częściej mąż wyjdzie z domu.
Normalnie stres niszczy człowieka ;( Mam ochotę iść do lekarza bo już tak mnie nogi bolą, że ciężko wyrobić.
Ale jestem w plecy z czytaniem ale doba za krótka a roboty wiele. Ostatnio widzę, że jest gorzej ale z przesilenia
Z mężem jest gorzej i kosztuje mnie to więcej wysiłku. Do tego czeka nas komunia dziecka i większy stres. A później muszę pomyśleć o niższym brodziku więc znów "zabawa" w łazięce.
Dziś zakupiliśmy schodowłaz i pożyczyłam wózek więc mam nadzieję, że się sprawdzi i mnie odciąży i częściej mąż wyjdzie z domu.
Normalnie stres niszczy człowieka ;( Mam ochotę iść do lekarza bo już tak mnie nogi bolą, że ciężko wyrobić.