04-07-2018, 16:33
(04-07-2018, 15:09)Akinom napisał(a): Dzisiaj beznadzieja. Od rana zdycham tak gorąco. Poszłam z młodą b
do kina. Porażka, nie włączyli klimy, seans głośny jak diabli, nie dało się wytrzymać. W połowie filmu wyszlysmy. A teraz siedzę w domu i dogorywam.
Ja też w taką pogode zdycham. Dzis u mnie dzien latany. Czekam jeszcze na syna az wyjdzie od logopedy i spadamy do domu. Jutro znow szpital i odbior lekow. Jeszcze zab pobolewa wiec cos czuje ze zaraz bedzie do leczenia. A