06-06-2019, 20:56
Moje dziecko jest taką Jęczybułą ;( na moje szczęście on tego nie czyta
A z innych rzeczy to rowerek stacjonarny mi nie działa i zastanawiam się kto by do niego zajrzal bo nie zniosę go z 3-go piętra Ale dla odmiany chcąc żeby dziecko przygotowało się do zdawania karty rowerowej wystawiłam dziś mój rower. Pojechaliśmy do parku a potem naszą promenadą a następnie okazałonsię, że młodszy syn zgubił licznik więc kolejna rundka promenadą w te i spowrotem potem do domu i jeszcze rundka do sklepu. Wiem, że aż wiele kilpmetrów to nie było ale moje nogi to czują
A z innych rzeczy to rowerek stacjonarny mi nie działa i zastanawiam się kto by do niego zajrzal bo nie zniosę go z 3-go piętra Ale dla odmiany chcąc żeby dziecko przygotowało się do zdawania karty rowerowej wystawiłam dziś mój rower. Pojechaliśmy do parku a potem naszą promenadą a następnie okazałonsię, że młodszy syn zgubił licznik więc kolejna rundka promenadą w te i spowrotem potem do domu i jeszcze rundka do sklepu. Wiem, że aż wiele kilpmetrów to nie było ale moje nogi to czują