(23-02-2020, 23:27)mufa napisał(a): Anka przyznam szczerze że jak ja usłyszałam że mogę mieć nowotwór w kosci to też podupadła na duchu, ale z czasem jakoś wszystko się ułożyło. Tzn. na chwilę obecną wiem że nie jest to zmiana złośliwa ale kość jest wysadzona dość mocno guzami. Za 3 mies kontrola i może wtedy coś więcej się dowiem. Na razie pełen luz.O kurcze! Wazne ze to nic zlosliwego! Najwazniejsze
ja jestem spod znaku raka to moze w tej kwestii juz wystarczy
najgorsze jest czekanie na postawienie diagnozy choc ja nie mam co narzekac bo mi lekarz zalozyl od razu zielona karte.
(23-02-2020, 23:34)asia_mys napisał(a):Pamietaj ze na termin u tatuatora czasem trzeba czekac i pol roku. Wiec mysl i sie zapisuj(23-02-2020, 17:06)Orchidea napisał(a): Ja o tatuażu ostatnio myślę.Ja już od jakiegoś czasu też. Mały na kostce stopy :* Marzenia może kiedyś się spełnią. Wszystkim życzę pospełniania ich marzeń Pozdrawiam ciepło
stopa tez super miejsce