Nie ma sprawy. Badań pewnie nie będzie. A odbiór... Jakoś musimy dostać lek. Najlepiej byłoby dostać to kurierem :-) W poniedziałek postaram się czegoś dowiedzieć. Zobaczymy.
Na 10 maja mam termin MRI. Jak ustalali to nikt nie myślał że będzie to też termin wyborów prezydenckich hahaha. Ot taki mały psikus Jarusia.
Na 10 maja mam termin MRI. Jak ustalali to nikt nie myślał że będzie to też termin wyborów prezydenckich hahaha. Ot taki mały psikus Jarusia.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...