08-03-2021, 23:57
Mufa też miałam możliwość skorzystania z usług Luxmedu, ale zrezygnowałam, bo ginekolog był narzucony przez nich, a ponad to badania, na których mi najbardziej zależało były i tak odpłatne.
Ale...muszę się pochwalić, co ma związek z moim nastrojem. Wczoraj poszłam z mężem na spacer do lasu i przeszłam 2700 kroków , po czym zaczął mi się przeprost kolana . Doczłapałam do 3200 kroków i musiałam się poddać/nie cierpię tego uczucia/ . Mąż poszedł po samochód. Po czym, jak w domu odpoczęłam przeprost minął . Nic z tego nie rozumiem.
Dziś miałam wizytę u dr Maciejowskiego - powiedział, żebym zdiagnozowała kolano, bo to jest dziwne, tym bardziej że po intensywnej jeździe na rowerku stacjonarnym nic takiego się nie dzieje. Skierował mnie na MRI głowy i wszystko zależy od wyniku - jak będzie kiepsko to zaczynamy leczenie, jak nie - to po co to psuć/tak to określił/. No to czekam na termin mri
Ale...muszę się pochwalić, co ma związek z moim nastrojem. Wczoraj poszłam z mężem na spacer do lasu i przeszłam 2700 kroków , po czym zaczął mi się przeprost kolana . Doczłapałam do 3200 kroków i musiałam się poddać/nie cierpię tego uczucia/ . Mąż poszedł po samochód. Po czym, jak w domu odpoczęłam przeprost minął . Nic z tego nie rozumiem.
Dziś miałam wizytę u dr Maciejowskiego - powiedział, żebym zdiagnozowała kolano, bo to jest dziwne, tym bardziej że po intensywnej jeździe na rowerku stacjonarnym nic takiego się nie dzieje. Skierował mnie na MRI głowy i wszystko zależy od wyniku - jak będzie kiepsko to zaczynamy leczenie, jak nie - to po co to psuć/tak to określił/. No to czekam na termin mri