Zawieszenie/Wypisanie

[Hamzy]

Cześć!
Jak to jest z tym zawieszeniem w programie na czas ciąży?
Zawieszają czy wypisują?
Pytam bo mnie neuro poinformował że zawieszają. Po mc od ostatniej wizyty szpital wysłał mi wypis z ostatnich wizyt.
Jak byłam prywatnie u mego neuro to mi mówił że raczej będę musiała się na nowo zapisać.
Jestem rok bez leczenia.
Narazie nie chce wracać do programu. 
Wiecie jak to jest? Czy któraś z was wracał od tak bez problemu?

[klaudia26]

Z tego co wiem to kobiety po ciąży nie muszą być ponownie kwalifikowane do leczenia. Ale doświadczenia w tej kwestii nie mam. Może wypowie się któraś z dziewczyn które były w takiej sytuacji i powie jak to dokładnie wygląda...

[Hamzy]

Z tego co wiem to kobiety po ciąży nie muszą być ponownie kwalifikowane do leczenia. Ale doświadczenia w tej kwestii nie mam. Może wypowie się któraś z dziewczyn które były w takiej sytuacji i powie jak to dokładnie wygląda...

Tak czy siak dzięki za odpowiedź

[Gigi]

Z tego co wiem to kobiety po ciąży nie muszą być ponownie kwalifikowane do leczenia. Ale doświadczenia w tej kwestii nie mam. Może wypowie się któraś z dziewczyn które były w takiej sytuacji i powie jak to dokładnie wygląda...

Tak czy siak dzięki za odpowiedź

Hej. Zawieszają, po porodzie dałam tylko znać mojej neuro kiedy chcę wystartować z lekami i tyle, wrocilam do leczenia.

[JustynaS]

Tak jak pisze Gigi - zawieszają. Ja też tylko dałam znać neuro i dziś miałam rezonans, wracam do programu.

[Hamzy]

Ok. Dziękuję

[Hamzy]

Hey! Nie wyszło nam staranie się o dziecko. Będę wracać do programu. Wiecie czy muszę mieć jakieś zaświadczenie od ginekolog że się starałam zajść w ciążę ale nie zaszłam? Mi pielęgniarka z programu  mówiła że jak urodzę mam poprosić o zaświadczenie że urodziłam dziecko. Są tu kobiety w takiej samej sytuacji co ja?

[Akinom]

A nie będziesz się dalej starać? Ja odpuscilam po 5 latach chyba. Jak już nic innego nie dało się zrobić.

[Hamzy]

A nie będziesz się dalej starać? Ja odpuscilam po 5 latach chyba. Jak już nic innego nie dało się zrobić.

Boje się dłużej być bez leku. Stres mam non stop. Co chwila też różne objawy SM. Teraz też już trochę spokój od covida i może pora wrócić do programu.
My już zrezygnowaliśmy z prób. 
Nie wiem jak to teraz będzie z powrotem. Liczę że każą przyjechać i tyle.
Pytam o te zaświadczenie od ginekolog bo nie wiem jak to działa. Co wystawi mi na kartce notatkę że pacjentka mimo prób nie zaszła w ciążę? Z dupy to trochę. No i oby nie było tak że jak nie zaszłam w ciążę to na nowo muszę się zapisywać bo nawet nie wiem czy kryteria się zmieniły.

[Akinom]

Nie byłam wtedy w żadnym programie. Wręcz nie przyznawalam się do SM. Pewnie by nikt nie chciał ze mną rozmawiać o leczeniu, hormonach itp. Tyle, że wtedy czułam się całkowicie normalnie. Ty masz inną sytuację.