Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co wam poprawia samopoczucie?
#1
Czy jest coś co Wam poprawia samopoczucie?
U mnie jest to gorzka czekolada taka 100%... Jak jej nie zjem to dosłownie depresja gotowa. Dziwne zjawisko już kilka razy testowałam ten stan i muszę mieć zawsze ja przy sobie  Podejrzany . Kawka też ważna ale nie tak jak gorzka czekoladaaaa... A wy po czym możecie góry przenosić ?
Odpowiedz
#2
(06-10-2021, 13:53)Lusia98 napisał(a): Czy jest coś co Wam poprawia samopoczucie?
U mnie jest to gorzka czekolada taka 100%... Jak jej nie zjem to dosłownie depresja gotowa. Dziwne zjawisko już kilka razy testowałam ten stan i muszę mieć zawsze ja przy sobie  Podejrzany . Kawka też ważna ale nie tak jak gorzka czekoladaaaa... A wy po czym możecie góry przenosić ?

Olejek CBD na noc, gorzka czekolada baaaardzo też, cytrusy (może to kwestia psychiki ale mam wrażenie, że jak je jem to czuje się lekko i pełna witamin + energii), kąpiele z solą Epsom albo olejkami lawendowymi Uśmiech
Odpowiedz
#3
dobra książka, muzyka, kąpiele i zapach. Jestem wrażliwy na zapachy, więc kolekcje olejków mam całkiem sporą i potem tworzę mieszanki :-D Są jeszcze słodycze, szczególnie krówki z milanówka, ale tu jestem na odwyku, więc chyba musze o nich zapomnieć :-( I oczywiście słońce. Uwielbiam początek nowego dnia.
Odpowiedz
#4
Ojej kąpiel w soli epsom faktycznie dla mnie też zawsze łagodzi wszelkie dolegliwości i jest zbawienna po dniu z moja dwójką dzieciaczków !!
Odpowiedz
#5
Może to troszkę chore, ale mi poprawia humor praca (jestem programistą, i jeśli napiszę jakiś kod, który działa tak jak zamierzałem, to następuje przypływ endorfin) - pracoholizm? Poza tam, to rooower i wszelka aktywność fizyczna, którą po kuracji solu sukcesywnie zwiększam + siłownia (która niestety odeszła troszkę na bok, ale zawsze pozostaje praca z hantlami i pompkami w domowym zaciszu). W pewnych okolicznościach gry (w tel/pc/konsoli), ale to na krótko. Niestety skuteczną metodą jest parę drinków whisky z colą, aleee obecnie nie stosuję.
...if u ever saw me smile, u should know i felt sick inside...
Odpowiedz
#6
Ja też jestem pracoholikiem ale chyba zanim się "rozchorowałam" to trochę przecholowalam z tym wszystkim bo pracowałam po 15h dziennie. Mówią że gonimy za pieniędzmi dopóki mamy zdrowie a potem ich potrzebujemy żeby to zdrowie odzyskać ?
Odpowiedz
#7
Ja pierwszy rzut (tak podejrzewam, że to to) miałem w 2017 roku po tym jak przez około roku pracowałem też ok 14-15h dziennie w dużym stresie. Podejrzewam, że to był wyzwalacz.
W każdym razie zmieniłem teraz podejście, tak że praca daje mi satysfakcję Uśmiech
...if u ever saw me smile, u should know i felt sick inside...
Odpowiedz
#8
Mi pomaga muzyka i herbata konopna Uśmiech
Odpowiedz
#9
Mnie na dzień dzisiejszy nie pomaga nic...
Odpowiedz
#10
To może postaraj się to zmienić? Bo wiesz, dobrze jest mieć fajne i nieszkodliwe uzależnienia :-D
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości