Liczba postów: 599
Liczba wątków: 7
Dołączył: Cze 2020
Reputacja:
19
(24-02-2022, 22:41)smarrito napisał(a): Mi lekarz przed przyjęciem do szpitala (punkcja) powiedział: "Żeby to nie było sm broń Boże".
No i te słowa to po nocach mi się śniły. Super specjalista z takim tekstem  . Mnie po wykonaniu podstawowych badań łącznie z badaniem oczu, ale jeszcze przed punkcją pani dr hab. jakaś tam powiedziała, że oślepnę do miesiąca  . A druga pani profesor powiedziała, że ja na pewno udaję, że się tym nie przejmuję. Nie ma to jak subtelność lekarzy
---------------------------------------------------------------
Lusia - no właśnie, Nutella, kawa, papieros, wino - to wszystko poprawia humor
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Akinom - ja zawsze byłam jak pełnia księżyca. Schudłam do 48km, jak obecny mój Pan Mąż poszedł do wojska w stanie wojennym. Pamiętam, że lekarz wtedy kazał mi jeść kolację w łóżku i już nie wstawać
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
No nie ma to jak rozmowy o wieku  ...proszę do mnie mówić "Proszę Pani"
Liczba postów: 1 772
Liczba wątków: 26
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
13
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Liczba postów: 110
Liczba wątków: 2
Dołączył: Wrz 2019
Reputacja:
2
Liczba postów: 1 772
Liczba wątków: 26
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
13
Hahahaha, moja córka, trochę młodsza też tak miała.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 4
Dołączył: Gru 2021
Reputacja:
2
27-02-2022, 21:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-02-2022, 23:13 przez smarrito.)
(25-02-2022, 21:33)Lusia98 napisał(a): Smarrito no lekarze to mają wyczucie naprawdę takie, że hej . U Ciebie z tego co czytałam to tak bardzo bardzo łagodnie. U mnie to rzut był widoczny że ciężko było mnie do domu po prostu odesłac bo naprawdę kiepsko wyglądałam . Po drugim rzucie już wiedziałam co to a lekarz dalej swoje... No cóż.
Akinom a Ty co o 5.50 spać nie możesz ?
Dla mnie to najlepszy sen o tej porze.
U mnie w rodzinie wszyscy w zasadzie mają budowę "mocnych i małych" a ja to taki pająk ale nie wiem czy jest się z czego cieszyć z tą wieczna niedowaga. Choć teraz 2 kg przytyłam więc się ciesze niemożliwie hehe Tak moje obawy są łagodne dlatego lekarz który robił mi punkcję powiedział, ze leków nie dostanę ale dostałam.
A tak w ogóle to i tak mam szczęście, bo ileś tam lat temu to osoby takie jak ja 40 + to w ogóle nie kwalifikowały się do leczenia.
Dopisuje jeszcze jeden pozytywny skutek: wreszcie nie jest mi zimno.
(zawsze miałam zimne ręce i nogi, a po tec to aż za nadto ciepło).
Liczba postów: 1 772
Liczba wątków: 26
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
13
Tak było. Najpierw byłam za młoda, potem za stara i ogólnie za mało chora. Leczenie trwało coś ok.5 lat i koniec.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 4
Dołączył: Gru 2021
Reputacja:
2
27-02-2022, 23:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-02-2022, 23:19 przez smarrito.)
(27-02-2022, 22:56)Akinom napisał(a): Tak było. Najpierw byłam za młoda, potem za stara i ogólnie za mało chora. Leczenie trwało coś ok.5 lat i koniec.
Kiedyś to 2 rzuty i potwierdzone. Ja 1, a może więcej (?) i rezonans z przed 4 miesięcy , lekarka do mnie na 1 wizycie: to wpisze pania do programu (rezonans nieaktualny więc warunkowo)i jakież było moje zaskoczenie, że tak taśmowo poszło. Lek w tydzień.
Liczba postów: 1 772
Liczba wątków: 26
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
13
Teraz jest lepiej. Prawie od ręki się dostaje leczenie i jest szansa że pomoże.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Liczba postów: 921
Liczba wątków: 10
Dołączył: Lis 2018
Reputacja:
22
28-02-2022, 09:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-02-2022, 09:35 przez e-smka.)
(27-02-2022, 21:17)smarrito napisał(a): Dopisuje jeszcze jeden pozytywny skutek: wreszcie nie jest mi zimno.
(zawsze miałam zimne ręce i nogi, a po tec to aż za nadto ciepło).
Nie zauważyłam żadnych zmian w tym temacie u mnie po Tec. Czasem przygrzeje jak mam flasza, ale poza tym jak było tak jest...
(25-02-2022, 21:33)Lusia98 napisał(a): Akinom a Ty co o 5.50 spać nie możesz ? (25-02-2022, 21:41)Akinom napisał(a): Lusia, ja tak z przyzwyczajenia. O 5 codziennie wstaje. Ja wstaje codziennie 5:15, a właściwie zdejmują mnie wtedy z krzyża 
Kiedyś nie miałam żadnego problemu ze wstawaniem, od dziecka mama mówiła, że byłam rannym ptaszkiem, ale od ...???... kilku lat jest z tym coraz gorzej. W weekend, jak nie musiałam wstawać, to w sobotę spałam jak zabita do 8, a w niedzielę do 8:30.
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 4
Dołączył: Gru 2021
Reputacja:
2
(28-02-2022, 09:30)e-smka napisał(a): (27-02-2022, 21:17)smarrito napisał(a): Dopisuje jeszcze jeden pozytywny skutek: wreszcie nie jest mi zimno.
(zawsze miałam zimne ręce i nogi, a po tec to aż za nadto ciepło).
Nie zauważyłam żadnych zmian w tym temacie u mnie po Tec. Czasem przygrzeje jak mam flasza, ale poza tym jak było tak jest...
(25-02-2022, 21:33)Lusia98 napisał(a): Akinom a Ty co o 5.50 spać nie możesz ? (25-02-2022, 21:41)Akinom napisał(a): Lusia, ja tak z przyzwyczajenia. O 5 codziennie wstaje. Ja wstaje codziennie 5:15, a właściwie zdejmują mnie wtedy z krzyża 
Kiedyś nie miałam żadnego problemu ze wstawaniem, od dziecka mama mówiła, że byłam rannym ptaszkiem, ale od ...???... kilku lat jest z tym coraz gorzej. W weekend, jak nie musiałam wstawać, to w sobotę spałam jak zabita do 8, a w niedzielę do 8:30. Ja to nie jestem rannym ptaszkiem. Też muszę wstawać przed 6 rano ( u mnie to jakbym miała wstać prawie o 3 bad ranem).
A sobote to nie pośpisz ja z dziećmi to do 10. a ponieważ prawie zawsze zadzwoni tel. np od teściowej (8.00 - czy nie śpisz, a własciwie jak możesz spać o tej porze) to wyłaczam dzwięki w tel w piątek.
|