Liczba postów: 17
Liczba wątków: 5
Dołączył: Wrz 2022
Reputacja:
0
Hej Dziewczyny.
Zastanawia mnie co robicie na co dzień (albo może od swieta) aby dbać o siebie?
Nie chodzi mi tutaj o wygląd. Mam bardziej na myśli wszystkie działania które powodują, że lepiej wam się żyje samej ze sobą, ze jest Wam dobrze.
Moze zmieniłyście diete i odstawilyscie jakies produkty? Jakis sport ? Medytacja? Codzienne czytanie książki? Pozwolenie sobie na drzemkę w ciągu dnia ? Masaż? Regularne branie leków? Terapia ? Picie jakies mikstur? Telefon do przyjaciela co wieczór?
A może coś byście chciały zmienić, wprowadzić w życie ale z jakiegoś powodu ciagle nie umiecie ?
Liczba postów: 58
Liczba wątków: 3
Dołączył: Wrz 2021
Reputacja:
2
Hmmm, nie jestem kobietą ale odpowiem jak ja sobie radzę 
Na pewno jak najwięcej ruchu (w miarę możliwości). W moim przypadku długa jazda na rowerze (intensywna) wprowadza rozluźnienie w moje ciało dzięki czemu czuję się 'normalnie'. Na pewno wszelkie drzemki działają (na mnie) destrukcyjnie - wzmagają uczucie drętwienia kończyn. Spacery też są mile widziane, chociaż u mnie z tym słabiej - wolę rower. Więcej rzeczy nie próbowałem, bo w sumie to mi wystarcza. Każdy pewnie znajdzie coś dla siebie, co najlepiej działa. Być może jest coś takiego, czego nie próbowałem. To takie moje 3 grosze wtrącone  Kobietki niech się wypowiedzą
...if u ever saw me smile, u should know i felt sick inside...
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 1
Dołączył: Kwi 2022
Reputacja:
0
Ja parę lat temu postanowiłam coś zmienić w swoim wyglądzie, bo strasznie się zapuściłam i źle się z tym czułam. Zapisałam się na siłownię i zmieniłam dietę z fast foodowej na zdrową, a to poskutkowało 25 kg schudnięciem. Dodatkowo ścięłam długie, ciemne włosy i przefarbowałam się na blond. Ostatnią fazą metamorfozy było założenie aparatu ortodontycznego. Teraz włosy mi już odrosły, aparat nadal noszę, a figurę muszę na jakiś czas pożegnać, bo zaszłam w ciążę, a to mnie baaardzo cieszy, bo myślałam że już mi się to nie uda. 
Dodatkowo na moje dobre samopoczucie wpływa częste odwiedzanie kościoła, dobre relacje rodzinne, czasem poczytanie jakiejś książki i oczywiście seriale, co mój mąż cierpliwie znosi.  Po ciąży, jak oczywiście sm się nie odezwie zbyt mocno, to zamierzam wrócić do większej aktywności fizycznej, bo po tym czuję się naprawdę świetnie!
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 6
Dołączył: Sty 2022
Reputacja:
0
07-09-2022, 06:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-09-2022, 10:58 przez Livia.)
Odciełam od siebie toksycznych ludzi i dbam o to by takich osób nie było w moim życiu codziennie też dbam o to by celebrować posiłki (śniadania i obiadokolacje) z rodziną bez telefonów, telewizji, bez pośpiechu, aby był to czas tylko dla nas (ja, mąż i 3 letnia córka). Raz w tygodniu mój fajny wychodzi z córką na basen/spacer do lasu/rower, a ja zostaję sama na trzy, cztery godziny. Nie sprzątam, nie gotuje, nie nadrabiam zaległości. Czytam książkę, biorę kąpiel, robię maseczkę, oglądam film, patrze w sufit i oczyszczam głowę.
Polecam również suplementację L karnozyną: https://karnozyna.com/ Jest to bardzo silny antyoksydant, którego zawartość w organizmie bardzo spada pomiędzy 10 a 70 rokiem życia. Z tego tez powodu warto jest suplementować.
Liczba postów: 868
Liczba wątków: 6
Dołączył: Lis 2018
Reputacja:
20
08-09-2022, 08:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2022, 08:58 przez e-smka.)
Hej Karmika,
Wiesz, ja zanim dowiedziałam się o SM. to już zaczęłam pracę nad sobą. Chodziłam 1,5 roku na terapię i wiele z niej wyniosłam - jak pokochać siebie, jak zaakceptować siebie i jak spędzać ze sobą samą czas. Kiedyś musiałam mieć wiele osób wokół siebie i robiłam wszystko dla kogoś, a dzięki terapii zrozumiałam, że to ja jestem dla siebie najważniejsza.
Potem przyszło SM i myślę, że to że miałam już wiele niefajnych chorób wcześniej oraz dzięki zakończonej już wtedy terapii, poradziłam sobie z tym na prawdę dobrze.
Dziś wiem, że mój organizm potrzebuje odpoczynku i nie mam już z tego powodu wyrzutów sumienia. Garstka osób - tych nietoksycznych (jak pisze Livia), jaka mi została, wie o moich potrzebach i je akceptuje. Tak więc codziennie musze zrobić sobie drzemkę. Bardzo lubię czytać książki, teraz zaczęłam sezon na czytanie właśnie  latem spacerki i rowerki.
Dbanie o siebie to myślenie o sobie, o tym co chcę robić, a czego nie chcę, stawianie granic, opiekowanie się sobą jak małym dzieckiem  a przede wszystkim to ciągła praca nad sobą...
Liczba postów: 451
Liczba wątków: 1
Dołączył: Paż 2021
Reputacja:
4
Spacero-rower na łonie natury, joga, ogrodnictwo warzywne. Zmiana diety + suplementacja  ..
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Paż 2022
Reputacja:
0
Ja polecam suplementację poprzez kroplówki witaminowe, pozwalają one na dużo szybsze wchłanianie.
|