Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Częste infecje
#1
Hej Uśmiech


Nie wiem, czy to dobry dział. 

Leczenia jeszcze nie zacząłem, mam przyjmować Tysabri, ale jak lekarz powiedział, mam mieć organizm wolny od wszelkich możliwych stanów zapalnych no i leczenie ciągle się odwleka przez ciągłe choroby.

Mam również torbiel w zatoce. We wtorek miał być szpital, romantycznie, w walentynki, ale jednak moja randka z oddziałem laryngologii została odwołana, bo ZNOWU JESTEM CHORY! 

Miesiąc temu chorowałem, teraz też jestem chory. Czy SM może powodować, że mój układ odpornościowy będzie tak wszystko łapał? W dodatku mam rozwalone zęby, których nie mogę robić, bo najpierw muszę usunąć tą durnowatą torbiel. A mam mieć usuwaną ósemkę, miesiąc przed zabiegiem i po nie mogę, bo będzie się wszystko źle goić.

A może macie jakieś sprawdzone specyfiki na wzmocnienie odporności i organizmu?
Odpowiedz
#2
(06-02-2023, 21:56)wiciox napisał(a): Hej Uśmiech


Nie wiem, czy to dobry dział. 

Leczenia jeszcze nie zacząłem, mam przyjmować Tysabri, ale jak lekarz powiedział, mam mieć organizm wolny od wszelkich możliwych stanów zapalnych no i leczenie ciągle się odwleka przez ciągłe choroby.

Mam również torbiel w zatoce. We wtorek miał być szpital, romantycznie, w walentynki, ale jednak moja randka z oddziałem laryngologii została odwołana, bo ZNOWU JESTEM CHORY! 

Miesiąc temu chorowałem, teraz też jestem chory. Czy SM może powodować, że mój układ odpornościowy będzie tak wszystko łapał? W dodatku mam rozwalone zęby, których nie mogę robić, bo najpierw muszę usunąć tą durnowatą torbiel. A mam mieć usuwaną ósemkę, miesiąc przed zabiegiem i po nie mogę, bo będzie się wszystko źle goić.

A może macie jakieś sprawdzone specyfiki na wzmocnienie odporności i organizmu?

Cześć! 
Był czas że dużo chorowalam, u mnie zaczęło się po pół roku brania Tecfidery.  Córka przynosiła różne choróbska z przedszkola, z tym że ona i mąż zdrowi po 2 dniach, a ja kończyłam na antybiotykach itd. 
Zauważyłam poprawę gdy zaczęłam regularnie ćwiczyć, zdrowiej jeść, ogólnie dbać o siebie. Sprawdź poziom wit D. Może olej z czarnuszki, kwasy omega? Kiedyś lekarz jakiś powiedział mi ze basen super poprawia odporność  ale nie wiem czy to prawda. Niestety nie ma jednego magicznego sposobu. 
Tak czy siak trzymam kciuki żeby i u Ciebie się poprawiło.
Odpowiedz
#3
(06-02-2023, 21:56)wiciox napisał(a): Hej Uśmiech


Nie wiem, czy to dobry dział. 

Leczenia jeszcze nie zacząłem, mam przyjmować Tysabri, ale jak lekarz powiedział, mam mieć organizm wolny od wszelkich możliwych stanów zapalnych no i leczenie ciągle się odwleka przez ciągłe choroby.

Mam również torbiel w zatoce. We wtorek miał być szpital, romantycznie, w walentynki, ale jednak moja randka z oddziałem laryngologii została odwołana, bo ZNOWU JESTEM CHORY! 

Miesiąc temu chorowałem, teraz też jestem chory. Czy SM może powodować, że mój układ odpornościowy będzie tak wszystko łapał? W dodatku mam rozwalone zęby, których nie mogę robić, bo najpierw muszę usunąć tą durnowatą torbiel. A mam mieć usuwaną ósemkę, miesiąc przed zabiegiem i po nie mogę, bo będzie się wszystko źle goić.

A może macie jakieś sprawdzone specyfiki na wzmocnienie odporności i organizmu?

Zaczelam podawać mojej corce biostymine. Na razie jest po piwrwszej serii. Za 4-5 tygodni znów zacznę. Podkusilo mnie i pozwolilam jej na szczepionkę covidawa (na szczęście tylko dwie dawki) . Bardziej zaszkodziła niz pomogła. Z dziecka niechorujacego praktycznie wcale stala się strasznym chorowitkiem. Lapie, co się da. I tak sobie przypomnialam o starej, dobrej biostyminie. Mam nadzieję, że pomoże.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#4
wiciox, ja na chwilę obecną jestem za suplementowaniem cynku i wit D jeśli chodzi o wzmocnienie odporności.

Akinom fajnie, że napisałam o Biostyminie - nigdy o niej nie słyszałam. Może się przyda w przyszłości Uśmiech
Odpowiedz
#5
Mi to dawali jak byłam mała. Mama mi o niej przypomniala. To ziołowy lek i mam nadzieje, że nadal skuteczny. Tylko kiedyś mi to dawali codziennie przez miesiąc, a teraz 20 dni i przerwa. Zobaczymy.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#6
A ja kiedyś chorowałam bardzo dużo, w okresie od jesieni do wiosny to raz w miesiącu przez tydzień chorobowe...
A od kilku lat coraz mniej i mniej... teraz nawet od najbliższych chorych i na antybiotykach się nie zaraziłam - szok!
W leczeniu SM od 2018, Tecfidera od 2020, wit D 4000j. od 2018 lub 2019(???) cały rok taka sama dawka. Ostatnie badanie krwi - limfocyty i leukocyty w normie - a zazwyczaj były lekko poniżej... ale za to inne choróbska mi dokuczają. Jak nie urok to... Duży uśmiech
Odpowiedz
#7
Kciuk w dół 
Zawsze coś e-smka, zawsze. Ja w dzieciństwie tez mocno chorowałam. Antybiotyk gonil antybiotyk. A to alergia byla. A dzisiaj byłam na oct oka i nerwy wzrokowe sa strasznie slabe i pociachane. Szukam trupa do przeszczepu  Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#8
Hej.
Nie byłam nigdy jakoś chorowita, ale od kiedy choruję, faktycznie zauważyłam, że lekkie przeziębienie szybko może rozwinąć się w coś ostrzejszego, ale po prostu wtedy grzeję się w łóżeczku i leczę się herbatkami albo i grzańcami (bezalkoholowymi, ale z dużą ilością przypraw). Antybiotyku nie brałam już rok? Może nawet dłużej. Myślę, że warto nie wariować i po prostu na siebie uważać. Uśmiech

Suplementuję się witaminą D (4k jednostek), omega3 i w taką pogodę nie zapominam o czapce i ciepłych skarpetkach i przede wszystkim omijam kichające i kaszlące osoby. Oczko
Odpowiedz
#9
(09-02-2023, 16:30)Akinom napisał(a): Zaczelam podawać mojej corce biostymine. Na razie jest po piwrwszej serii. Za 4-5 tygodni znów zacznę. Podkusilo mnie i pozwolilam jej na szczepionkę covidawa (na szczęście tylko dwie dawki) . Bardziej zaszkodziła niz pomogła. Z dziecka niechorujacego praktycznie wcale stala się strasznym chorowitkiem. Lapie, co się da. I tak sobie przypomnialam o starej, dobrej biostyminie. Mam nadzieję, że pomoże.

Wiele rodziców zauważyło pogorszenie odporności , bex względu na to czy dzieci przyjęły szczepionki czy nie. To podobno spadek odporności przez izolację. Moja córka więcej choruje w przedszkolu, mimo 2 lat wcześniej w żłobku (nieszczepiona bo za mała). 

Sama poczytam o biostyminie u chyba przetestuje na sobie? od tygodnia męczy mnie ogromny kaszel, osluchowo niby czysto narazie.
Odpowiedz
#10
Też nie znam tego leku ale mieszkam więcej w DE i tu jest Sinupret coś podobnego z tego co wywnioskowalam, ale dzięki za info też sprawdzę. Nie wiem czy ktoś też tak ma ale ja w przeciągu ostatnich 20 lat gorączkę miałam 2 razy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości