Ja byłam na NFZ. Miałam jeszcze robione badanie dna oka, mierzone ciśnienie i dobierane okulary. Poza tym dostałam skierowanie na tomograf nerwu wzrokowego (HRT). To już musiałam prywatnie zrobić. teraz czekam na kolejną wizytę w listopadzie.
Acha, wztok, a właściwie wadę miałam badana 3 razy w ciągu 2 tygodni, za każdym razem wychodzilo co innego (3 niezależne osoby mnie badały, w różnych miejscach). U optyka okulary robiłam 2 razy, mam 2 komplety szkieł, żeby nie było i nie mógł mi zmierzyć rozstawu źrenic, bo co chwilę był jakiś rozjazd. Optyk stwierdził, że mam coś nie tak z mięśniami oka. I to jest przez SM.
Acha, wztok, a właściwie wadę miałam badana 3 razy w ciągu 2 tygodni, za każdym razem wychodzilo co innego (3 niezależne osoby mnie badały, w różnych miejscach). U optyka okulary robiłam 2 razy, mam 2 komplety szkieł, żeby nie było i nie mógł mi zmierzyć rozstawu źrenic, bo co chwilę był jakiś rozjazd. Optyk stwierdził, że mam coś nie tak z mięśniami oka. I to jest przez SM.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...