23-08-2017, 23:23
(18-08-2017, 21:37)belanna napisał(a): MichaKota
O rany, współczuję.
Zastanawiam się, na ile to była budowa Twojego ciała, a na ile nieporadność lekarzy. To dziwne, że próbowali zrobić punkcję na krześle, pierwsze słyszę o takim pomyśle. No i dziwne, że dali Ci zastrzyk z relanium, zamiast podać coś przeciwbólowego. Ale może ja się nie znam. No cóż, było minęło. Tobie nic takie gdybania nie pomogą, ale może byłaby to nauka dla kogoś innego, na co zwrócić uwagę.
Ja miałam punkcje również w pozycji siedzącej. Ogólnie miałam dwie i każda bolala. Druga punkcje miałam robiona przez 2 dni bo Doktor nie mógł się wkluc i przełożyli na drugi dzień i tez nie mógł się wkluc za pierwszym razem. Obie punkcje bolaly bardzo. Doktor był doświadczonym lekarzem i np. innej Pani wklul się za pierwszym razem i jej to nie bolało. Także różnie to bywa z punkcjami. Ci co prześzli bezboleśnie, to niech się cieszą bo ja na trzecią punkcje nigdy w życiu bym już się nie zdecydowała.