23-04-2016, 22:27
Ja kilka razy badałam poziom witaminy D3. Zaczynałam od ogromnego niedoboru kilka lat temu- wynik to 5.5, ale nie pamietam jednostki. W każdym bądź razie - dużo poniżej normy. Później suplementacja dawkami przepisanymi przez internistę (800 j./dziennie), która po roku minimalnie tylko podniosła poziom witaminy we krwi. Ciągle był znacznie poniżej normy. Wtedy zmieniłam lekarza, za jego radą brałam po 5000 j. i po pól roku wynik był w normie. Teraz biorę "jak sobie przypomnę", czyli co kilka dni, ale duże dawki (ciagle 5-6 tys.) i wynik utrzymuje się w połowie przedziału normy.
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy...