25-04-2019, 08:39
(25-04-2019, 08:32)Beciaa05 napisał(a): Ja też miałam ambulatoryjnie i jeździłam przez 3 dni do przychodni, pierwsza schodziła długo( ponad 3 godz tam spędziłam) bo pielęgniarka musiała zobaczyc jak zareaguje na lek, ale kolejne 2 dni dosyć szybko(1,5 godzinki-2) wszystko robiłam(jedynie nie cwiczylam na siłowni odpuscilam na re 3 dni trening ) ale chodziłam normalnie do pracy i wszystko robiłam normalnie po kroplowkach
jak powiedziała, że daje mi zwolnienie do 6go maja to powiedziałam, że przecież dobrze się czuję chcę do pracy i na mecz
no ale powiedziała, że nie bo się czymś zarażę a takie po sterydach choróbsko ciężko się leczy
--
co ma być to będzie po co się zamartwiać...
co ma być to będzie po co się zamartwiać...