10-02-2020, 18:42
Napisałam długą odpowiedź i nauczyłam się nie klikać "ok" po prawej stronie ?
Poszło szybko, w październiku dretwienie połowy twarzy i języka. Prywatny rezonans i typowy wynik. Szpital, punkcja- wkłuli się za 5 (PIĄTYM) razem! Potwierdzenie rozpoznania, mam czekać na rozpoczęcie programu.
No i fajnie, zaczęło się leciutko czyli dobry znak!
Na początku stycznia konkretnie siadło mi na nogi i równowagę. Chodziłam (o ile w ogóle) z galaretką w nogach, potykając się o nie, o ściany. Miesiąc po diagnozie Neuro stwierdził "przecież pani sie ledwo rusza! Zapraszamy z powrotem na oddział." ?
Solumedrol zrobił swoje steroidowe czary, ale w mri piersiowego liczne zmiany na calej długości. Lekka panika i od razu do II linii, bo 2 rzuty w 3 miesiące sa jednak agresywne.
Trochę uparłam się żeby poczekać iii styczniowy rezonans głowy bez nowych zmian i jednym aktywnym ogniskiem mniej ? czyli Tecfidera, już marzę o tabletkach 2 razy dziennie..
Wybaczcie nadmiar tekstu!
Poszło szybko, w październiku dretwienie połowy twarzy i języka. Prywatny rezonans i typowy wynik. Szpital, punkcja- wkłuli się za 5 (PIĄTYM) razem! Potwierdzenie rozpoznania, mam czekać na rozpoczęcie programu.
No i fajnie, zaczęło się leciutko czyli dobry znak!
Na początku stycznia konkretnie siadło mi na nogi i równowagę. Chodziłam (o ile w ogóle) z galaretką w nogach, potykając się o nie, o ściany. Miesiąc po diagnozie Neuro stwierdził "przecież pani sie ledwo rusza! Zapraszamy z powrotem na oddział." ?
Solumedrol zrobił swoje steroidowe czary, ale w mri piersiowego liczne zmiany na calej długości. Lekka panika i od razu do II linii, bo 2 rzuty w 3 miesiące sa jednak agresywne.
Trochę uparłam się żeby poczekać iii styczniowy rezonans głowy bez nowych zmian i jednym aktywnym ogniskiem mniej ? czyli Tecfidera, już marzę o tabletkach 2 razy dziennie..
Wybaczcie nadmiar tekstu!