29-03-2018, 18:31
(29-03-2018, 07:35)beciaa28 napisał(a): Tak planuje dzidziusia ale za kilka lat dopiero,gdzies kwestia 5-8 lat. Wolałabym tabletki, lekarz też mówi że tabletki będą okej ale ze zastrzyki nie są takie straszne
Becia, jeśli macierzyństwo rozważasz za 5-8 lat, to wydaje mi się, że nie musisz się kierować tą kwestią przy wyborze leków. To na tyle dużo czasu, że bez większej szkody dla leczenia będzie można je modyfikować. Natomiast, tak jak napisałam, warto jeszcze przegadać to z lekarzem prowadzącym. Możesz zapytać jaka jest jego podejście do pacjentek stosujących Tecfiderę i planujących ciążę - czy doradza odstawienie tabletek i ciążę bez leczenia, czy też zmianę na Copaxone. Chociaż to bardziej dla Twojego spokoju, bo to na tyle dużo czasu, że jeszcze naprawdę wiele może się zmienić. Np. w tym czasie mogą pojawić się nowe leki, które będą mogły brać kobiety w ciąży. Na pewno będzie też więcej badań dotyczących szkodliwości (czy też jej braku) dla już dostępnych leków.
(29-03-2018, 17:45)Miriam napisał(a): No więc dokładnie o tym mówię. Jestem w 100% sprawną osobą w tym momencie i dużo podróżuję, również w taki sposób, który uniemożliwia spełnienie kryteriów zawartych w tych ulotkach. To nie jest kwestia wyjazdu na weekend do agroturystyki, serio
Miriam, moja odpowiedź nie miała na celu kwestionować Twoich możliwości przechowywania leków. Dużo osób boi się zostawić nawet na kilka godzin/dni zastrzyk poza lodówką, dlatego doprecyzowanie tej kwestii wydało mi się istotne. Żeby przez niejednoznaczność nie pielęgnować mitów