Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
O wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia
#21
Dlaczego faceci są tacy fajni?

1. Ich pośladki nigdy nie są czynnikiem decydującym podczas rozmowy o prace.
2. Ich nazwisko zostaje.
3. Garaż jest ich - cały.
4. Ich plany weselne troszczą się same o siebie.
5. Mechanicy samochodowi zawsze mówią im prawdę.
6. Nic ich nie obchodzi że ktoś zauważa ich nową fryzurę.
7. Ta sama robota - większa płaca.
8. Zmarszczki dodają charakteru.
9. Suknia ślubna 2000 PLN ; wynajem smokingu 100 PLN
10. Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy.
11. Nowe buty nie trą, nie robią pęcherzy, nie deformują stóp.
12. Jeden nastrój - zawsze !
13. Rozmowy telefoniczne w 30 sekund.
14. Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki.
15. Sami otwierają słoiki.
16. Dostają fory za każdy przejaw troskliwości.
17. Bielizna kosztuje 5 PLN za trójpak.
18. Jeśli mają 34 lata i są samotni, nikt tego nie zauważa.
19. Mogą po cichu doznawać przyjemności z jazdy siedząc na miejscu pasażera.
20. Trzy pary butów w zupełności wystarczą.
21. Mogą w ciszy oglądać piłkę nożną ze znajomymi przez wiele godzin ani przez chwilę nie myśląc "Musi być na mnie zła".
22. Nie używają podpasek.
23. Jeśli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubraniu, mogą zostać najlepszymi przyjaciółmi przez wiele lat.
24. Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów.
25. Nie muszą się zastanawiać w którą stronę kręcić nakrętką czy tez śrubą.
26. Posiadają dar niezauważania zagnieceń na ubraniach.
27. Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami, a nawet dekadami.
28. Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra.
29. Jeden portfel, jedna para butów, jeden kolor przez wszystkie pory roku.
30. Manicure robią przy pomocy scyzoryka.
31. Zakupy świąteczne dla 25 członków rodziny robią 24 Grudnia, w kilka minut.
Odpowiedz
#22
ja zazdroszczę mężczyznom tego, że tak nie analizują, nie rozkładają wszystkiego na czynniki pierwsze, nie ruminują, nie katastrofizują, nie zamartwiają się 'na zapas' - oczywiście to uogólnienie duże, ale z reguły mężczyźni mają tę cudowną 'prostotę' myślenia.
Odpowiedz
#23
Tosila, zgadzam się z tobą w 100% :-D
A co do powyższego to:
1. Mam nadzieję, że nie, choć słyszałem, że to się i nam zdarza.
2. Nieprawda, jest w końcu wybór. A dowodem na to jest brat mojej dziewczyny, który ma dwuczłonowe nazwisko. Pierwszy człon po pierwszej żonie a drugi po drugiej, znaczy się obecnej.
3. Bez dyskusji :-P
4. Chyba tak, bo nie pamiętam żebym się aż tak przejmował szczegółami.
5. Oszukują nas również, szczególnie gdy ktoś się mało zna. A niestety co raz więcej facetów zaczyna być na bakier z techniką.
6. Rybka mi, szczególnie że ja często jestem wiatrem czesany.
7. No tu niestety faktycznie jest niesprawiedliwość społeczna. Jednak pracujemy nad tym.
8. Nie wiem, podobno czas traktuje mnie łagodniej :-)
9. Na ślub się szarpnąłem, potem odważyłem się być sobą.
10. No nie wiem, ja tam obczajam to dużo wcześniej. W rozmowie to trzeba się wykazać już obu stronom.
11. A to jakiś fake. Nas też obciera to tu, to tam... czasami.
12. Nie prawda. Najczęściej się śmieję, uśmiecham i jestem radosny, ale też potrafię się wkur*ić czy być smutnym. I wtedy również to okazuję.
13. Zależy od wieku. Chyba im jestem starszy tym faktycznie krócej rozmawiam. Zaczynałem od 1,2 a może i więcej godzin a teraz to zanim zadzwonię to wiem o co chcę zapytać.
14. Mniej. Nie, żebym wyznawał minimalizm ale po co targać dużo swojego, skoro Sylwia zawsze wymaga pomocy. HA!
15. Tu niestety muszę współpracować już z Sylwią. Stawy zaczynają mi wysiadać a reumatolog jeszcze nie jest pewien czy to RZS.
16. Chyba raczej zjebki za brak takich przejawów. Poza tym troszczenie się o kogoś jest przyjemne.
17. To chyba stary tekst, bo ceny jak z neptuna. Ale faktycznie, trójpak bokserek z C&A do drogich nie należy. I wybaczcie, ale nie lubię sklepów pokroju Victoria Secret.
18. To jest zauważalne, szczególnie przez psychoanalityka. Otoczenie też zauważa, szczególnie skrzywienie, które się pogłębia przez samotność.
19. A czemu nie?
20. Nie, nie , nie. Czerwone trampki są w zupełności wystarczające. Po co więcej niż jedna para?
21. Do takiego myślenia nie potrzebny mi mecz :-D
22. Nie każdy ma dobrze, no sorry :-)
23. Ooo YES!
24. Bo po co? Wystarczy wiedzieć, że sam czarny ma 46 odcieni.
25. Jak zaczynamy o tym myśleć to też nie wiemy.
26. Bo po co się przejmować drobiazgami?
27. Ot złośliwość losu.
28. Biodra akurat mam niczego sobie, gorzej z brzuszkiem.
29. Tak, tak, tak. Jak się w urodziny Sylwii poświęciłem i założyłem koszulkę w kolorze innym niż czarny to popatrzyła i poprosiła, bym nie przesadzał i był sobą.
30. Bo jest pod ręką?
31. Jest lista to po co się rozdrabniać?

O!
Odpowiedz
#24
No to znamy męski punkt widzenia  Duży uśmiech i mam nazwisko dwuczłonowe i dwóch kolegów którzy mają nazwiska żon  Duży uśmiech
Odpowiedz
#25
a ja nie zmieniłam nazwiska więc z mężem mamy inne Uśmiech
Odpowiedz
#26
Ad 18 - Ja niedawno skończyłem 40 i nigdy nawet dziewczyny nie miałem! To jest dopiero coś! I rodzina jednak zauważa. :/
Odpowiedz
#27
(25-11-2023, 22:18)MarcinS napisał(a): Ad 18 - Ja niedawno skończyłem 40 i nigdy nawet dziewczyny nie miałem! To jest dopiero coś! I rodzina jednak zauważa. :/

Pytanie czy z wyboru jesteś sam? A rodzina zawsze ma jakieś ale ... Nie zależnie czy jesteś sam, czy ktoś im nie pasuje....zawsze coś znajdą  Oczko
Odpowiedz
#28
Nie powiem, żebym tak wybrał. Tak jakoś wyszło...Zwyczajnie nie jestem bogaty, ciekawy, przystojny...Ale w sumie temat nie o tym.
Odpowiedz
#29
Nie tobie oceniać czy jesteś ciekawy czy przystojny Oczko każdy ma swój własny gust a lepiej spotkać kogoś późno i na całe życie niż spotykać się z wieloma i nie trafić na tą jedyną do końca życia  Oczko
Odpowiedz
#30
Benita ma rację. Widać nie nadszedł jeszcze Twoj czas... Pewnie za chwilę spotkasz kogoś wartościowego, kto zawroci Ci w głowie  Duży uśmiech
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości