Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ślub w 2023
#1
Na co zwrócić uwagę podczas przygotowań? Pytam osoby zorientowane w temacie Uśmiech
Odpowiedz
#2
Hej Mirabela. Myślę ze przede wszystkim na swoją własną wygodę . Ja teraz już darowalabym sobie pierwszy taniec. Choć byłam wtedy zdrowa i brałam ślub dawno temu, natomiast do dziś pamiętam ten stres związany z nim. Dwa - wzięłabym kapele taka z prawdziwego zdarzenia która grałaby moje ulubione kawałki. Ludzie pewnie kręcili by nosem, wtedy też kręcili bo było za głośno więc zawsze jest ktoś komu się nie podoba... Nie przesadzał abym na pewno teraz to inwazja przepychu na weselach co mnie osobiście strasznie drażni... Weź wygodne buty sukienkę wymarzoną ale wygodna.. coś na uspokojenie jakieś kropelki cbd (dla mnie na początku z SM działały cuda ale myślę że jak masz wsparcie w rodzinie i przyszłym mężu nie będą potrzebne Uśmiech))
Odpowiedz
#3
Szczerze to nie miałam wesela tylko obiad z kolacja. 18 gości, tacy najbliżsi z najbliższych, bo po co mi ktoś, kogo na oczy nie widziałam. Ale były tańce, nawet jakimś cudem wylądowaliśmy na dyskotece, która była na dole restauracji. I wszyscy byli zadowoleni. A to, że kuzynostwo się po obrażało, bo dostali tylko zaproszenie na ślub i do dzisiaj się nie odzywają mam gdzieś. Księdza też mieliśmy fajnego, z proboszczem ja się świetnie dogadywałam, bo był tak samo wierzący jak i ja. Więc że ślubem nie było problemu. I nie potrafię zrozumieć, dlaczego ludzie się go bali, bo to był serio równy gość.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#4
Lusia ma rację - zwracaj uwagę na własną wygodę. To Wasz dzień i urządźcie wszystko tak jak chcecie. Ja brałam ślub już dawno i nie wiem co teraz jest w modzie, ale my zbytnio nie zwracaliśmy uwagi na jakieś trendy. Np. jeśli chodzi o kwiatki panny młodej, to wtedy modne były takie kulki z kwiatów, a ja sobie zażyczyłam długą wiązankę. Nie chodziliśmy na żaden kurs tańca. Uznaliśmy że szkoda kasy, bo to nie konkurs tańca tylko wesele. Z rodziną i przyjaciółmi. I pierwszy taniec zatańczyliśmy tak jak umieliśmy. A potem wszyscy skakali jak chcieli i było super. Restauracja którą wynajęliśmy była obok mieszkania moich rodziców, aby starsi goście, lub ci którzy po prostu będą chcieli odpocząć od muzyki, mogli tam iść i posiedzieć w ciszy. Jeśli chodzi o kręcenie filmu na pamiątkę, czy kapelę czy samochód jeśli chcecie jakiś wynająć, to po prostu poczytajcie opinie i wybierzcie te firmy które najbardziej Wam odpowiadają. No i zaklepcie je odpowiednio wcześniej.
Odpowiedz
#5
Ja nie mam ślubu. Żyjemy w luźnym związku już od 16 lat i jak narazie tak jest ok. Ale powoli w głowie coś się kłębią jakieś myśli. Bardziej mi odpowiada urzędnik jakaś łąka, na luzie i bez spiny. Pierwszy taniec taki jak umiemy. Teraz jak widzę i słyszę jakie są wesela to praktycznie pełna ustawka począwszy od tańca.

Mirabela to Wy macie się czuć dobrze i komfortowo bo to będzie Wasz dzień. I przede wszystkim nie patrzcie na innych, że ktoś miał tak a tamten inaczej.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#6
Ja miałam przyjęcie, bo tak zdecydowaliśmy. Też się udało. Tak jak inni użytkownicy uważam, że w sumie zależy to jak chcecie.
Moja siostra miała wesele na wiele osób, ale ... coś za coś.  Spłacali z mężem kredyt zaciągnięty na wesele.
Odpowiedz
#7
No ja pewnie jestem mało zorientowana w temacie organizacji ślubu na dzień dzisiejszy, bo brałam w stanie wojennym, a ponieważ mój przyszły mąż był wtedy w jednostce reprezentacyjnej w Warszawie to wymusiłam na nim, żeby poszedł do ślubu w mundurze i nasz świadek też. Efekt był taki, że jak proboszcz nas zobaczył to uciekł do zakrystii Duży uśmiech . Ale to już historia - dwa dni temu minęło nam 39lat. Duży uśmiech
Mirabela - przygotuj taką uroczystość, jaka Wam się marzy. Spędź te dzień tak, jak Wy chcecie...to jest Wasz dzień, Wy jesteście najważniejsi, nie ilość gości i spełnianie ich zachcianek.
Moim synom powiedziałam już dawno temu - zrobicie to tak, jak chcecie, zaprosicie kogo chcecie, a nie na zasadzie, że tego wypada zaprosić...przyjęcie dla najbliższych, a potem idziecie się bawić...
Synowie są barmanami i obsługują wesela, widzą co się tam dzieje...200 osób, latające małe dzieci wśród gości/to w ogóle dla mnie jest nie do przyjęcia, żeby dzieci uczestniczyły w tego typu imprezach/, fura zmarnowanego jedzenia, pobrane kredyty, żeby zadowolić rodzinę...
A na co zwrócić uwagę?...żebyś Ty wyglądała zjawiskowo i żebyś zapamiętała pozytywnie ten ważny dzień Uśmiech
Odpowiedz
#8
Yasmina, piękny staż. Dużo szczęścia na następne lata.  Duży uśmiech  My w sierpniu dopiero 16 rocznicę będziemy mieli. Dopiero albo już. Pamiętam jakby to było wczoraj...
Odpowiedz
#9
e-smka my trochę tak zrobiliśmy ... mamy tylko cywilny ... byliśmy sami, bo w Niemczech nawet świadków nie trzeba mieć. Trochę sytuacja życiowa nas zmusiła do tego, ale z drugiej strony nigdy nie chciałam wesela ani ślubu 'z prawdziwego zdarzenia'.

Mirabela gratulacje - jeszcze trochę czasu, ale oby wszystko się udało zaplanować tak jak sobie tego życzycie Uśmiech
Odpowiedz
#10
Ślub to ważne wydarzenie w życiu dwojga zakochanych. Związek małżeński to także przypieczętowanie naszej miłości, wierności i uczucia. Teń dzień jest jedyny w swoim rodzaju dlatego zadbajmy o wszystkie szczegóły by taki też był. Przygotowania warto jest rozpocząć conajmniej kilka miesięcy wcześniej. Zaliczamy też do nich rodzaj ślubu na jaki się decydujemy. Patrząc na aktualne trendy to wiele par decyduje się na ślub konkordatowy. Nie ma się co dziwić ponieważ to tak zwane "dwa w jednym" czyli jednoczesne zawarcie związku małżeńskiego w kontekście prawym i ceremonia kościelna. Więcej na ten temat dowiecie się z takich poradników jak ten - https://www.miastokobiet.pl/slub-konkord...-wiedziec/ Oczywiście wspólny wybór jest do przedyskutowania na spokojnie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości