Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szukam pomocy w diagnozie… Z góry dziękuję…
#1
Witajcie! 
Mam na imię Łukasz.

Moja historia z SM zaczęła się w maju kiedy po rezonansie tropiącym zmiany węzłów chłonnych okazało się że mogę mieć inny ważniejszy problem - opis pierwszego rezonansu wyraźnie wskazywał zmiany demielinizacyjne w mózgu cytat „najprawdopodobniej w przebiegu SM” - na tej podstawie LuxMedowi neurolodzy zlecili powtórkę z kontrastem + rdzeń w odcinku szyjnym… 

opis drugiego badania wskazywał raczej na zmiany naczyniopochodne (wynik zwapnień/miażdżycowych historii), a rdzeń czysty… - to drugie badanie zdecydowanie uspokoiło neurologów… 

ale w ciągu ostatnich miesięcy ja doświadczam stopniowo objawów, które wskazują, że chyba jednak pierwsza SMowa diagnoza była trafna… mam ciągłe bóle głowy/zawroty - coś jakbym od rana był wiecznie na kacu - nie chwieję się i nie tracę równowagi, ale mam problem z koncentracją - głowa jest pełna - takie dziwne ciśnienie… po jakimś czasie doszły delikatne ale trwałe szumy uszne - jestem sam w cichym pokoju i słyszę swoją głowę… w bonusie od ostatnich 2 tygodni mam problemy z pęcherzem - co godzinę chce mi się siku… lekarze z którymi rozmawiam wyśmiewają i bagatelizują temat mówiąc o psychogennym charakterze schorzeń - biorę nawet jakieś antydepresanty - ale nic mi pomaga… a moje życie zaczyna się wyginać… praktycznie każdej nocy drętwieją mi dłonie/palce (nie było tego kiedyś) - to potem przechodzi… ale i tak budzę się o 4am na siku… potem mam problem żeby usnąć bo szumy… w końcu jakoś usypiam niepewnie…wstaję o 7mej i boli mnie głowa… cały dzień jestem zmęczony… i tak w kółko…
będę wdzięczny za każdą pomoc - pytania które mam w głowie:
1. Czy ktoś z Was miał podobne objawy?
2. Często jako objawy wczesnego SM pojawiają się zawroty głowy - jakie to uczucie? u mnie nic nie wiruje, raczej boli mnie głowa, jest pełna coś jakby była pod ciśnieniem…
3. Mieszkam w Poznaniu - czy możecie polecić jakiegoś dobrego neurologa, który z empatią pochyli się nad moimi problemami i dopomoże w diagnozie lub choćby spróbuje dopomóc mi w łagodzeniu objawów..?
4. Czy ktoś z Was zna jakąś grupę wsparcia w Poznaniu? chciałbym się z kimś spotkać i porozmawiać…
Z góry dziękuję za każde ciepłe słowo i radę!
Pozdrawiam,
Łukasz
Odpowiedz
#2
Cześć! Nie mieszkam w Poznaniu, więc z lekarzem i grupą wsparcia nie pomogę. Jeśli chodzi o moje zawroty głowy, to może nie zdarzają się często, ale jak się zdarzą, to po prostu tracę równowagę. Parę razy zdarzyły się przez to upadki. Z koncentracją też miewam problemy, ale szumów usznych nie mam. Palce też na szczęście nie drętwieją. Co do pęcherza - chodzę często na siku, ale to akurat jest spowodowane ciążą i tym że piję dużo wody.  Duży uśmiech  Może idź jeszcze do urologa wykluczyć inne schorzenia powodujące ciągłe sikanie... Ale zmęczona bywam nawet jak się wyśpię. Spróbuj może iść do jakiegoś innego neurologa, ale tak jak pisałam, nie znam żadnego w Poznaniu ani okolicach żeby móc polecić. Obyś dorastał trafną diagnozę. Pozdrawiam.  Uśmiech
Odpowiedz
#3
(01-10-2022, 09:44)Mysza111 napisał(a): Cześć! Nie mieszkam w Poznaniu, więc z lekarzem i grupą wsparcia nie pomogę. Jeśli chodzi o moje zawroty głowy, to może nie zdarzają się często, ale jak się zdarzą, to po prostu tracę równowagę. Parę razy zdarzyły się przez to upadki. Z koncentracją też miewam problemy, ale szumów usznych nie mam. Palce też na szczęście nie drętwieją. Co do pęcherza - chodzę często na siku, ale to akurat jest spowodowane ciążą i tym że piję dużo wody.  Duży uśmiech  Może idź jeszcze do urologa wykluczyć inne schorzenia powodujące ciągłe sikanie... Ale zmęczona bywam nawet jak się wyśpię. Spróbuj może iść do jakiegoś innego neurologa, ale tak jak pisałam, nie znam żadnego w Poznaniu ani okolicach żeby móc polecić. Obyś dorastał trafną diagnozę. Pozdrawiam.  Uśmiech

 Dzięki za odpowiedź! Pozdrowienia!
Odpowiedz
#4
Łukasz, lekarzy, którzy wyśmiewają i bagatelizują Twój stan zdrowia po prostu kopnij w... Zły
Koniecznie znajdź dobrego neuro, urologa i psychiatrę. U mnie nie wystąpił żaden z objawów, które opisujesz, a jak mi piszczy w uchu, to się śmieję, że krew śpiewa Uśmiech . Spróbuj po kolei wykluczyć inne choroby, przyczyn bólu głowy jest milion, mnie nigdy przez sm nie bolała. Nie jestem z Poznania, więc w znalezieniu lekarzy nie pomogę. Jeszcze mi przyszło do głowy - może brakuje Ci witamin. Trzymaj się Serce
Odpowiedz
#5
(01-10-2022, 19:37)yasmina napisał(a): Łukasz, lekarzy, którzy wyśmiewają i bagatelizują Twój stan zdrowia po prostu kopnij w... Zły
Koniecznie znajdź dobrego neuro, urologa i psychiatrę. U mnie nie wystąpił żaden z objawów, które opisujesz, a jak mi piszczy w uchu, to się śmieję, że krew śpiewa Uśmiech . Spróbuj po kolei wykluczyć inne choroby, przyczyn bólu głowy jest milion, mnie nigdy przez sm nie bolała. Nie jestem z Poznania, więc w znalezieniu lekarzy nie pomogę. Jeszcze mi przyszło do głowy - może brakuje Ci witamin. Trzymaj się Serce

Dzięki yasmina! No tropię tych dobrych lekarzy, ale kiepsko mi idzie - może znajdą się na forum jacyś Poznaniacy (?)
a co do objawów to wiem że są „niespecyficzne” ale skoro to choroba o tysiącu twarzy… te dziwne bóle głowy zacząłem już oswajać… drętwienia i mrowienia też wydają się fizjologiczne - są zależne od ułożenia ciała i przemijają po rozprostowaniu… ale z drugiej strony naczytałem się że we wczesnych fazach sm tak to może właśnie wyglądać… no i to wieczne zmęczenie to coś co mnie mocno dobija… a na dodatek ten pęcherz - czuję dziwny ból/ucisk w podbrzuszu praktycznie non stop z kilkoma chwilami ulgi w ciągu dnia… nic to może jest ktoś kto ma podobnie… dzięki też za ten trop z witaminami! wybadam temat!
Odpowiedz
#6
Dzięki! Spróbuję umówić się do niej zatem.

Słyszałem też dużo dobrego o prof. Sławomirze Michalaku - szczególnie w kontekście drobiazgowej diagnozy - ale nie potrafię go namierzyć… telefon który znalazłem w necie nie odpowiada…

—————————
Zmieniasz szpital bo na Szwajcarskiej kiepsko?
W każdym razie trzymam kciuki za pozytywny obrót spraw w MSWiA!
Odpowiedz
#7
(02-10-2022, 22:24)lukem napisał(a): Dzięki yasmina! No tropię tych dobrych lekarzy, ale kiepsko mi idzie - może znajdą się na forum jacyś Poznaniacy (?)
a co do objawów to wiem że są „niespecyficzne” ale skoro to choroba o tysiącu twarzy… te dziwne bóle głowy zacząłem już oswajać… drętwienia i mrowienia też wydają się fizjologiczne - są zależne od ułożenia ciała i przemijają po rozprostowaniu… ale z drugiej strony naczytałem się że we wczesnych fazach sm tak to może właśnie wyglądać… no i to wieczne zmęczenie to coś co mnie mocno dobija… a na dodatek ten pęcherz - czuję dziwny ból/ucisk w podbrzuszu praktycznie non stop z kilkoma chwilami ulgi w ciągu dnia… nic to może jest ktoś kto ma podobnie… dzięki też za ten trop z witaminami! wybadam temat!
Z pęcherzem koniecznie do urologa, zrób badanie moczu z posiewem, bo może się okazać, że masz bakterie/ja tak miałam, objawy podobne i skończyło się na antybiotyku/. Jeżeli mogę jeszcze podpowiedzieć w temacie witamin, zbadaj poziom magnezu, D3. Poczytaj w necie o niedoborze magnezu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości