Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Witam, w trakcie diagnozy
#21
Pierwsze bociany juz dostarly do Polski wiec do wiosny juz blizej niż dalej Duży uśmiech
Wyłacz kompa, unikaj złych wiadomości, przestan sie samodiagnozowac, bo to droga do nikąd - zwłaszcza dla wrażliwych ludzi, skup sie na sobie i rzeczach ktore Cie cieszą i sprawiają Ci przyjemność , powodzenia! Uśmiech
Odpowiedz
#22
(27-02-2023, 22:15)Lusia98 napisał(a): Yasmina i Bubulina to są moje autorytety na tym forum ! Serio. Dziewczyny jesteście boskie ! Uwielbiam. Piszcie częściej Oczko

Popieram, Yasmina powinna być guru optymizmu.
Odpowiedz
#23
(01-03-2023, 16:24)Prezes napisał(a): Co ma ksiądz?? No właśnie….. bo ja myślałem naiwnie, że wytłumaczy mi kilka kwestii o życiu, o śmierci młodych ludzi…. O Bogu… tak normalnie. Jak człowiekowi, który szuka odpowiedzi …. Tak…. Wielebny opowiedział mi o życiu parafii, o remontach itd…. Ale o swoim Szefie nie wspomniał.

Panie Prezesie - teraz będzie poważnie. Nie każdy wielebny jest w stanie powiedzieć coś mądrego. Zresztą skąd ma znać odpowiedź na pytanie dlaczego dzieci? dlaczego młodzi? Jeden raz spotkałam księdza, jak pracowałam na onkologii, na co dzień miał do czynienia z cierpieniem i śmiercią i też nie potrafił mi tego wytłumaczyć. Nie róbmy sobie z Pana Boga niebieskiej ubezpieczalni, On nie siedzi gdzieś tam i nie wskazuje palcem, że teraz ty i ty i ty... Normalne jest, że pytamy siebie i innych, ale nie uzyskamy odpowiedzi. Był taki serial "Dekalog" genialnego reżysera Kieślowskiego. Po każdym odcinku była rozmowa z księdzem- teologiem i on starał się pewne rzeczy wyjaśniać, ale nie wszystko zrozumiałam i do dziś nie potrafię znaleźć odniesienia jednego z odcinków do przykazania. Jak będę miała chwilkę napiszę o co chodzi, bo ciekawa jestem Waszej interpretacji.
------------------------------------
Luśka! Benita! - Serce no i co ja mam na to poradzić, że jestem taką niepoprawną optymistką...
[Obrazek: julian1.jpg]
Odpowiedz
#24
(01-03-2023, 22:07)yasmina napisał(a):
(01-03-2023, 16:24)Prezes napisał(a): Co ma ksiądz?? No właśnie….. bo ja myślałem naiwnie, że wytłumaczy mi kilka kwestii o życiu, o śmierci młodych ludzi…. O Bogu… tak normalnie. Jak człowiekowi, który szuka odpowiedzi …. Tak…. Wielebny opowiedział mi o życiu parafii, o remontach itd…. Ale o swoim Szefie nie wspomniał.

Panie Prezesie - teraz będzie poważnie. Nie każdy wielebny jest w stanie powiedzieć coś mądrego. Zresztą skąd ma znać odpowiedź na pytanie dlaczego dzieci? dlaczego młodzi? Jeden raz spotkałam księdza, jak pracowałam na onkologii, na co dzień miał do czynienia z cierpieniem i śmiercią i też nie potrafił mi tego wytłumaczyć. Nie róbmy sobie z Pana Boga niebieskiej ubezpieczalni, On nie siedzi gdzieś tam i nie wskazuje palcem, że teraz ty i ty i ty... Normalne jest, że pytamy siebie i innych, ale nie uzyskamy odpowiedzi. Był taki serial "Dekalog" genialnego reżysera Kieślowskiego. Po każdym odcinku była rozmowa z księdzem- teologiem i on starał się pewne rzeczy wyjaśniać, ale nie wszystko zrozumiałam i do dziś nie potrafię znaleźć odniesienia jednego z odcinków do przykazania. Jak będę miała chwilkę napiszę o co chodzi, bo ciekawa jestem Waszej interpretacji.
------------------------------------
Luśka! Benita! - Serce no i co ja mam na to poradzić, że jestem taką niepoprawną optymistką...
[Obrazek: julian1.jpg]
Nic nie radź, już taka zostań ?❤️
Odpowiedz
#25
Odnośnie wielebnych- to krótko, zawiodłem sie na nich i na organizacji. Tylko tyle i aż tyle. Co do mojego SM? to: po pobycie w ubiegłym tygodniu na dalszej diagnostyce i obserwacji zmiany z pierwszego MRI (sprzed 2 miesięcy) napisano w rozpoznaniu zasadniczym: stwardnienie rozsiane, w rozpoznaniu opisowym : obserwacja w kierunku SM. Pytałem lekarza, czy to diagnoza, on na to, że na podstawie objawów, a właściwie ich braku nie są w stanie na ten czas postawić jednoznacznej diagnozy. Z MRI wynika, że obraz podobny do poprzednich badań, obraz nie uległ zmianie. Różnica między opisem pierwszego i drugiego MRI jest taka ze w pierwszym napisano „ zmiana naczyniopochdna (?) w drugim „ obraz ognisk (deminilizacyjnch ?) stabilny. Podejrzewam powód. Otóż pierwszy rezonans był po chwilowym zaburzeniu widzenia i wrażeniu opadania kącika ust. Chcieli wykluczyć udar, a wyszła zmiana opisana jako naczyniopochodna(?) nie ulegająca wzmocnieniu po kontraście . Drugi rezonans miał w skierowaniu napisane „ dalsza dgn SM” , dokładając do tego prążki w PMR plus zmiany w mózgu i jest diagnoza SM. Dodatków pobrano krew na obecność przeciwciał anty MOG przeciw awkaporynie 4. Brrrrrrrrr, robi sie gorąco. A co z moja boreliozą ?. No wszyscy to olewają. Dali skierowanie do poradni chorób demielinizacyjnych.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości