Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czyreń ogniowy a SM
#1
Znalazłam ciekawą informację o właściwościach leczniczych tego grzyba. Wklejam ją poniżej. Czy ktoś z Was wie coś więcej o nim i jego działaniu, skutkach ubocznych, badaniach nad nim etc.?

https://fitoterapeuta.wordpress.com/2014...m-sensing/
Działanie lecznicze:
Ma bardzo szerokie spektrum zakłócania komunikacji kworum (ang.Quorum sensing) bakterii gram ujemnych w tym borrelia[1]. Neutralizuje wirulencje wielu bakterii gram ujemnych poprzez hamowanie powstawania biofilmu oraz hamowania replikacji bakterii. Czyreń hamuje naciek komórek immunologicznych w rdzeniu kręgowym ,jest zalecany w leczeniu chorób autoimmunologicznych OUN  w tym SM[2]. Polisacharydy zawarte w grzybie wykazują silne działanie w zwalczaniu wirusów grypy A i B, w tym H1N1(oporny na oseltamiwir), H3N2 oraz ludzkiej i ptasiej H9N2[3]. Polisacharydy tego grzyba wykazują bardzo silne działanie przeciwnowotworowe [4],[5]. Grzyb ma działanie antyproliferacyjne i antymetastatyczne ,hamuje przerzuty nowotworów układu moczowo-płciowego[6]. Triterpenoidy zawarte w phellinus hamują indukcje tlenku azotu(NO)[7]. Grzyb ma ponadto silne działanie antyoksydacyjne.
Wskazania:
Chroniczna borelioza z Lyme oraz inne wielo układowe infekcje spowodowane bakteriami gram ujemnymi. Choroby autoimmunologiczne OUN w szczególności SM. W prewencji oraz leczeniu grypy.
Przeciwwskazania:
Nie stosować u pacjentów, którzy są po przeszczepie narządu i stosują leki hamujące układ immunologiczny.
Interakcje:
Phellinus może hamować enzymy wątrobowe cytochrom P450 , nie należy go łączyć z lekami.
Preparaty i dawki:
Czyreń ogniowy zbieramy wiosną i jesienią . Grzyb pozyskujemy wyłącznie ze stanowisk ekologicznych położonych z dala od dróg i zakładów przemysłowych.
Intrakt na etanolu 70-80% 1:5 : 100gram wysuszonego w temperaturze 50 stopni  i dobrze rozdrobnionego grzyba zalewamy gorącym etanolem 60-70% o temperaturze 70 stopni. Macerujemy przez 2 tygodnie. Dawkujemy trzy razy po 5 ml dziennie. Tak przyrządzony intrakt ma silne działanie przeciwzapalne oraz hamuje komunikacje bakteryjną.
Odwar: 50gram  wysuszonego i rozdrobnionego grzyba zalewamy 500ml wody i gotujemy pod przykryciem przez 3 godziny. Odwar zlewamy do naczynia, dodajemy 5 gramów kwasu askorbinowego i stabilizujemy alkoholem tak by nalewka nie miała więcej niż 10% etanolu. Tak skonstruowany preparat ma silne działanie immunostymulujące , zalecany jest w leczeniu nowotworów.
Odpowiedz
#2
Hej Babulinka, moja babcia zawsze mawiała że w naturze są odpowiedzi na wszelkie choroby, trzeba tylko i aż posiadać odpowiednią wiedzę.

Ja z grubsza sprawdziłam tego grzyba w necie to wedlug większości stron jest to grzyb nie jadalny, pasożytniczy, sama pamiętam doskonale tego grzyba " hubę " za dzieciaka jak z tatą po lesie zawsze chodziliśmy.

Z przeciwskazań widzę że odpadamy ze względu na przyjmowane leki, Niestety nie znam nikogo kto by sie nim leczył a sama chyba balabym się próbować takie specyfiki, ale chętnie będę sledzila wątek, pozdrawiam serdecznie Serce
Odpowiedz
#3
Brzmi ciekawie, ale trzeba by było zaryzykować i nie brać leków, bo wszystkie hamują układ immunologiczny, a takie przeciwwskazania. Zgadzam się że wszystko na co chorujemy ma lek w przyrodzie, ale ktoś na wszystkich lekach zarabia. Pokusiła bym się nawet o opinie że i na raka i na SM jest lekarstwo, ale jednorazowy lek a leczenie latami ... łatwo przekalkulować
Odpowiedz
#4
(19-03-2023, 19:03)Benita napisał(a): Brzmi ciekawie, ale trzeba by było zaryzykować i nie brać leków, bo wszystkie hamują układ immunologiczny, a takie przeciwwskazania. Zgadzam się że wszystko na co chorujemy ma lek w przyrodzie, ale ktoś na wszystkich lekach zarabia. Pokusiła bym się nawet o opinie że i na raka i na SM jest lekarstwo, ale jednorazowy lek a leczenie latami ... łatwo przekalkulować

Już dawno doszłam do podobnego wniosku. Nie oplaca się wyleczyć, bo z tego na dłuższą metę nic nie ma. Myślę, ze sa ludzie, którzy mają dostęp do tego typu specyfików i z tego korzystają, a my, szaraczki ludzmy się, zd będzie nam lepiej.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#5
Może by zapytać o badania tego grzyba w Poznaniu...Uniwersytet Przyrodniczy zajmuje się badaniami między innymi różnych grzybów...może mają coś na temat czyrenia ogniowego.
A jeszcze znalazłam:
„Naturalna terapia biologiczna w leczeniu stwardnienia rozsianego „.

Data wydania IV kwartał 2015

Autor: Jan Oruba

Zna ktoś taką pozycję?

I jeszcze:
Kwas synapinowy w leczeniu stwardnienia rozsianego (łac. sclerosis multiplex, SM )

Kwas synapinowy należy do polifenoli , występuje w wielu roślinach.

Inne nazwy: Kwas synapowy, kwas 3,5-dimetoksy-4-hydroksycynamonowy

kwas synapinowy

Źródło kwasu synapinowego:

Rośliny mające w składzie wysokie stężenie kwasu to Czartawa(Circaea) świerze ziele, Gorczyca (Sinapis) czarne nasiona , Oliwka (Olea europaea) surowy olej z owoców ma najwięcej kwasu 44mg/100gramów , Hua-Roi-Roo (Hydnophytum formicarum).

Działanie farmakologiczne:

Kwas synapinowy jest Inhibitorem deacetylazy histonów ( ang. Histone deacetylase inhibitors ) które to inhibitory należą do podwójnych czynników terapeutyczny w leczeniu stwardnienia rozsianego. Inhibitory HDAC mają podwójne działanie lecznicze w SM poprzez hamowanie nadczynność układu odpornościowego ( hamują cytokiny prozapalne TNF-alfa,IL-6,Th-17 ,aktywuje limfocyty Treg ) oraz spełniają rolę przeciwutleniacza i rolę neuroprotekcyjną ochraniając mieline [1],[2].

Wskazania: Stwardnienie rozsiane , Borelioza z Lyme z objawami ze strony układu nerwowego ,Stwardnienie zanikowe boczne (choroba Charco) , choroby neurodegeneracyjne.

Farmakokinetyka:

Najwyższe stężenie w osoczu kwas synapinowy osiąga w godzinę po spożyciu. Po godzinie stężenie kwasu gwałtownie się obniża . Po 7 godzinach od spożycia poziom kwasu w osoczu osiąga wartość minimalną.

Metabolizm kwasu synapinowego

Preparaty i dawkowanie:

Nalewka na etanolu 70% 1:3 na ziołach zawierających kwas synapinowy. Dawkowanie 10ml trzy razy dziennie.

Ekstrakt z czystej apigeniny . Dawkowanie 100mg cztery razy dziennie .

Może zapytać swojego neuro, czy ma coś przecie takim preparatom...
Odpowiedz
#6
Mam pytanie,  przed terapią teraz zrobili mi oczywiście krew.... wszystko niby ok, ale obniżone trochę leukocyty, a podniesione eozofile /granicą górna 3 a ja mam 5/ jutro do neurologa mam termin i rodziny też jutro..... jutro też odbieram wyniki po 6 tyg przyjmowania na nowo Tecfidery....no i oczywiście poczytałam w necie i mam stracha, bo opcji dużo....to zmora naszych czasów i zarazem plus, że wszystko można znaleźć... miał już ktoś tak?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości