Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Witajcie!!
#1
Kilka razy zabieram się za napisanie czegoś na forum, ale jakoś tak nie wychodziło. Myślałam czy nie być tylko biernym uczestnikiem forum, ale stwierdziłam, że rozmowa z innymi ludźmi dobrze mi zrobi. Może od początku: mam na imię Kasia i SM towarzyszy mi od 2012r. Zważywszy na to że zaczęło się kiedy miałam 14lat nie objęto mnie od razu leczeniem, a lekarz stwierdził że może to być tylko epizod i że 50/50 że to stwardnienie. Eh jednak moje SM jest baardzo dla mnie łaskawe i postanowiło o sobie przypomnieć tuż po moich 18 urodzinach na miesiąc przed maturą. Wtedy postawiono *oficjalną* diagnozę. Od października zaczynam studia, zobaczymy jak to będzie.  Oczko
Odpowiedz
#2
Witaj Kasiu. Napisz czy teraz jesteś w jakimś programie lekowym i jak się czujesz
Odpowiedz
#3
Cześć. Fajnie, że się odezwałaś na forum. Rozmowa z osobami, które mają te same problemy czasem pomaga, przynajmniej mi. Bardzo szybko się u Ciebie zaczęło SM. Jakie miałaś pierwsze objawy?
Odpowiedz
#4
Jeżeli chodzi o leczenie to tak, pod koniec września mają zakwalifikować mnie do leczenia tym nowym lekiem. Nie ukrywam, że pokładam w nim ogromne nadzieje, ze względu na sposób w jaki się go podaje, lecz martwią mnie skutki uboczne, ale w sumie co w dzisiejszych czasach ich nie ma Uśmiech . Czuję się dobrze, bez żadnych większych zmian. Czasami mam przeświadczenie, że choruję tylko na papierze. A wszystko zaczęło się od bólu za okiem, a później szarej plamy pośrodku oka. Jak się później okazało to zapalenie nerwu wzroku. Podano sterydy i wszystko wróciło do stanu sprzed rzutu. Tak było przez ponad 4 lata, więc w sumie zdążyłam zapomnieć o całej tej sprawie z SM, do czasu aż znowu nie zaczęło 'boleć' mnie oko. I tak doświadczyłam powtórki z rozrywki. Uśmiech
Odpowiedz
#5
Cześć. Studia to najfajniejszy okres w życiu, więc przed Tobą wiele niezapomnianych chwil. Gadam jak stara baba (aż tak stara nie jestem...). Naprawdę z łezką w oku wspominam te lata Uśmiech A z SM - można żyć normalnie. Zwłaszcza, jak dostaniesz tabletki. Trzymaj się!
Odpowiedz
#6
Cześć Kasiu Uśmiech Z SM można normalnie żyć, realizować swoje pasje. Choruje 4 lata, lecze się od 1.5 roku. Daje rade i Ty też dasz rade. Rozmowa z innymi naprawdę pomaga bo Nasze problemy zrozumie tylko osoba chora na to samo. Zdrowa osoba, pomimo dużej chęci nie jest w stanie sobie wyobrazić lub wczuć się w Nasza sytuacje. Przerabialam to wiele razy i tylko z osobą chora, mogę porozmawiać o objawach choroby i Ona wie o czym mówię. Także nie obawiaj się zadawać pytań, w miarę możliwości, pomożemy Uśmiech
Odpowiedz
#7
Cześć Uśmiech
Odpowiedz
#8
Witaj  Uśmiech
Odpowiedz
#9
Leczysz się w Rydygierze?
Odpowiedz
#10
Tak w Rydygierze
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości