Bóle oczu, napięcie mięśni...

[Ruda87]

Sądzę, że jest taka mozliwość. Nie ma zasady, że raz na rok pojawia się minimum jedna zmiana. Jednego roku nie pojawi sie nic, a w następnym przybędzie sporo lub dalej nic. To wypadkowa naszego trybu życia, stresu, diety i trochę choroby. Mi po wynikach rezonansu nie dano diagnozy, ale po pobraniu płynu rdzeniowego i jego wynikach neurolog stwierdził, że na bank mam SM to tylko kwestia czasu jak sie rozwinie dalej.

[kot89]

U mnie uznali, że nie ma podstaw badać płynu. Nie wiem co jest gorsze, diagnoza od razu czy kolejny rok w niepewności. Miałem inwestować w siebie poważne pieniądze, teraz nie wiem co robić ;(

[belanna]

kot, ale jakiego rodzaju jest ta "zmiana"? Masz napisane, że demielinizacyjna?
Ale nawet jeśli tak, to na razie nic z tego nie wynika. Może być spowodowana innymi przyczynami niż SM i nie jest powiedziane, że koniecznie będą się pojawiać następne. Są ludzie, u których przypadkiem wykrywa się zmiany demielinizacyjne, ale nie dają one objawów. Są też tacy, u których SM wywołało jeden rzut, po czym zamilkło.
Na razie nic nie da się powiedzieć, poza tym, żeby sprawdzić za jakiś czas, co się dzieje.
A Twoje objawy nie muszą mieć związku z tą "zmianą". Powiem tak: byłabym bardzo zdziwiona, gdyby miały (przy czym podkreślam - nie jestem lekarzem). Ale z pewnością są dokuczliwe, więc myślę, że warto odwiedzić internistę oraz okulistę (ponownie), żeby to sprawdzili.

[Ruda87]

Kot89 - nawet jakbys był chory to czemu miałbyś nie zainwestować w siebie?

[kot89]

Ruda87, bo jak porobię kosztowne szkolenia, a później wyjdzie mi jakaś choroba to stracę badania lekarskie, a co za tym idzie prawo wykonywania zawodu.

Co do MR to opis mówi o zmianie leukodegeneracyjnej, a poza tym prawidłow, do kontroli za pół roku, rok. Nie wiem tylko co znaczy zmiana leukodegeneracyjna?
Aaa, zapomniałbym, wyszedł mi obniżony poziom wit b12. Mam brać tabletki lub zastrzyki.

[belanna]

Co do MR to opis mówi o zmianie leukodegeneracyjnej,  a poza tym prawidłow,  do kontroli za pół roku,  rok. Nie wiem tylko co znaczy zmiana leukodegeneracyjna?
Aaa,  zapomniałbym,  wyszedł mi obniżony poziom wit b12. Mam brać tabletki lub zastrzyki.

Zmiana leukodegeneracyjna to chyba jest coś związanego z naczyniami krwionośnymi, ale nie jestem lekarzem i nie chcę Cię wprowadzić w błąd. Najlepij, gdybyś się zapytał lekarza, co to oznacza. W każdym razie na SM mi to nie brzmi.

[kot89]

Jest napisane, że bez znaczenia klinicznego więc nie będę się doszukiwał na siłę złych wiadomości. Pomartwię się przy kontroli za rok, a póki co chyba pora wrócić do roboty...

[klaudia26]

Bardzo dobre podejście trzymaj się i powodzenia mam nadzieje ze na kontroli za rok nic nie wyjdzie

[Joanna]

Kot89. Niektórzy ludzie zdrowi mają przypadkowo wykryte zmiany bez znaczenia klinicznego czyli zmiany są,  a objawów brak lub są w takim miejscu, ze nie spowoduja żadnych objawów ale jest jedna  rzecz która może u Ciebie odpowiadać za Twoje objawy,  to obniżony poziom witaminy b12. Mi też w szpitalu   badali poziom tej witaminy aby dojść od czego mogą być moje problemy. Oczywiscie to było jedno z wielu badań. Wiem na pewno, ze niedobor tej witaminy potrafi sporo i poważnie  namieszać,  także trzeba jak najszybciej uzupełnić niedobor i badać się co jakiś czas pod kątem niedoboru. Warto również pomyslec o odpowiedniej diecie.
Mysle ze o SM możesz zapomnieć a witaminy najlepiej przyjmować w zastrzykach. Są skuteczniejsze.

[Natalia87]

Koniecznie sprawdź boreliozę

---

Niestety w rezonansie wyszla jakas glęboko umiejscowiona zmiana,  jednak nie mozna stwierdzić czy to SM. Mam zalecenie wykonac rezonans za około rok.
Cały czas mam spiętą łydkę i bolące oczy.  Nie wiem co o tym myśleć...

Ja mialam tak samo... 1 zmiana 1mm, nic takiego ale zrobimy rezonans za rok. I potem kolejna zmiana, skierowanie do szpitala, punkcja i mamy SM 
Ale ta zmiane rownie dobrze mozesz miec od dziecinstwa i za rok nic nowego sie nie pojawi. Tego Ci życzę 

Witaj Magda, ja też mam jedna zmienę 2mm brak prążków.Przeszłam PZNW, mrowienie rąk, nóg, głowy.Czy Ty na poczatku nie miałaś też prążków w płynie mózgowo rdzeniowym czy za pierwszym razem nie badali?U mnie ciągle brak diagnzy