Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
nowa
#11
Bardzo bym chciała Uśmiech
Odpowiedz
#12
(25-04-2018, 19:49)agica napisał(a): Przy wypisie ze szpitala dostałam skierowanie na oddział rehabilitacji, ale nie poszłam bo bym psychicznie siadła w szpitalu. Mam rehabilitację w domu póki co, ale boję się że jak za dużo ćwiczę to wtedy przez kilka dni mam nogi bezwładne i ciągnę za sobą :/ wcześniej takie bezwłady miałam tylko po silnym stresie, a teraz już boję się wszystkiego Smutny

Cześć Uśmiech Jesteś swiezaczkiem jak widzę Oczko . Chciałabym Ci doradzić ważna rzecz. Jeżeli masz możliwość rehabilitacji to korzystaj zawsze. W Naszej chorobie jest to naprawdę bardzo ważne - umiejętnie dobrana rehabilitacja potrafi zdziałać cuda. Ćwicząc samemu bez wcześniejszego poinstruowania, można nawet Sobie zaszkodzić.  Ja tez juz byłam dwa razy na takiej dluzszej rehabilitacji na oddziale i bardzo mi pomogła.  Warto się przemeczyc. Także nigdy nie rezygnuj.  A i wazna rzecz, nie mozna sie przeforsowac , jak czujesz, ze juz masz dosyc to warto odpuscic na troche z cwiczeniami az cialo odpocznie i dopiero wtedy wznawiac. Trzymam kciuki za leczenie Uśmiech
Odpowiedz
#13
Agica tak jak piszą dziewczyny z czasem się wszystko informuje i będzie lepiej.
Witaj na forum. Tak w ogóle Uśmiech
Odpowiedz
#14
Miło mi Uśmiech dziękuję za wskazówki, postaram się ćwiczyć, ale muszę trochę uważać, bo za bardzo i za mocno wykonuję niektóre ćwiczenia, a później mięśnie nie dają rady i tak jest jak teraz, że nic nie mogę robić przez kilka dni :|
Odpowiedz
#15
(26-04-2018, 07:10)agica napisał(a): Miło mi Uśmiech dziękuję za wskazówki, postaram się ćwiczyć, ale muszę trochę uważać, bo za bardzo i za mocno wykonuję niektóre ćwiczenia, a później mięśnie nie dają rady i tak jest jak teraz, że nic nie mogę robić przez kilka dni :|

No witaj Agica.
Własnie o to chodzi w tej naszej rehabilitacji, że nie wszystko mozna wykonywać i nie za intensywnie. Tak jak już pisano, korzystaj ze skierowań i porad rehabilitanta. Jak ja bylem pierwszy raz, nie było to że chodz chlopie i ćwicz. Rehabilitantka zrobiła ze mną wywiad, z chorobami sprzed lat nawet, potem kazała pokazać w jakim stanie jestem czyi trochę chodzenia, trochę pokazania jak utrzymuję równowage. Dopiero potem dobrała zestaw odpowiedni i wtedy ćwiczenia. I też nie do bólu tylko konkretna ilość powtórzeń i konkretnych dopasowanych ćwiczeń. Nic samemu bo faktycznie można zaszkodzić sobie, nie wszystko każdy może robic.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#16
Do tej pory największe nasilenie objawów miałam po stresie, po wysiłku raczej się nie zdarzyło, więc tak o tym nie myślałam, ale chyba faktycznie muszę uważać żeby nie przesadzać. Pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz
#17
(25-04-2018, 19:17)hela napisał(a): Cześć Aga, zanim tec zacznie działać trzeba poczekać tak ze cztery miesiące, cierpliwościUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hela, a tak z ciekawości. Skąd info, że Tecfidera zaczyna działać w pełni dopiero po 4 miesiącach? Bo widzę to już kolejny raz i się zastanawiam skąd takie wiadomości?
Odpowiedz
#18
Nie konkretnie po czterech, coś około, ale tez nie jest to lek jak przeciwbólowe który działa zaraz po połknięciu tabletki, tec zmienia działanie naszego układu immunologicznego a to wymaga czasu, rozmawiałam o tym z lekarzem, zresztą sama po sobie widzę że masa objawów sm które miałam na początku przyjmowania tec z czasem znikła lub występuje bardzo rzadko, największą poprawę zaobserwowałam po około pół roku
Odpowiedz
#19
Mi neuro tez powiedział, że Tec zacznie działać po około 3 mies. Tak samo jak jest rzut do 3 mies. od momentu włączenia leczenia to nie jest on liczony jako rzut związany z tym, że dany lek nie działa. Do 3 mies. wszystko się może zdarzyć.
Odpowiedz
#20
(25-04-2018, 14:20)agica napisał(a): Witam wszystkich, jestem Aga.
Zaczęło się w marcu 2016 nadwrażliwość lewej strony ciała, po kilku tygodniach minęło, a neurolodzy nie zdiagnozowali niczego niepokojącego na podstawie rezonansu. Jesień 2016 zdrętwiała prawa ręka przez kilka tygodni, lekarz zaleca opanowanie nerwowości. Wiosna 2017 zawroty głowy -lekarz diagnozuje grypę, kolejny epizod lato 2017zawroty głowy -szpital, tomografia głowy, zdrowa tylko z nerwów takie objawy. Jesień 2017 zdrętwiała lewa noga.
marzec 2018 zawroty głowy i zdrętwiała lewa strona ciała -szpital, rezonans, diagnoza sm.
od 9 kwietnia na Tecfi, od tego czasu zaczerwienienia i uderzenia gorąca twarzy, do wytrzymania, ale w pierwszym tygodniu osłabienie lewej strony ciała, które minęły po kilku dniach, a teraz osłabienie prawej nogi, nie wiem dlaczego.
Życzę Wszystkim dużo zdrowia
Jesteś na samym początku chory więc możesz się jej pozbyć Wystarczy że odpowiednio dotlenisz mózg  odpowiednio go nawodnisz i odżywisz Wiem co mówię u mnie zdiagnozowano też SM 2007 a dziś nie mam stanów zapalnych a stare  są już zwapnione **********************************************************************************************************
Joanna napisał 26-04-2018, 13:05:
SM nie można wyleczyć. To co próbujesz tu pisać jest niezgodne z prawdą i może wprowadzić w błąd nowo zdiagnozowanych  chorych, dlatego usunęłam cześć
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości