Kupiłam klumatyzator już jakiś czas temu i jestem zadowolona. W upały, które trwają dłużej obniżenie temperatury o kilka stopni dla mnie zbawienne. Owszem klimatyzator nie jest cichy, ale wolę to niż 30 stopni w mieszkaniu. Co więcej kupiłam drugi do pracy.
Poza tym w domu mam specjalne folie na szyby, które przyciemniają trochę i zmniejszają ilość promieni słonecznych, które trafiają do mieszkania. Do tego najciemniejsze rolety. Na początku bałam się, że będzie dla mnie za ciemno, ale wychodzi na to, że za dużo światła też mnie męczy, więc dzięki temu moje oczy odpoczywają i co najważniejsze, dużo wolniej nagrzewa się mieszkanie, że zazwyczaj czerwiec mija bez klimatyzatora.
Polecam też reczniki chłodzące firmy Inuteq (mają specjalny materiał, a nie zwykłą mikrofibrę). Długo są wilgotne i można robić sobie z nich okłady.