Liczba postów: 2 098
Liczba wątków: 27
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
16
Hela, ja już zapytałam o medyczną marihuane. Usłyszałam tyle, że jest droga i nie pomaga na nic. To jest podejście poradni SM. Mitoxantron nie jest w programie. To dają dopiero w ostateczności jak wylecisz z programu i już całkiem nie ma Cię czym leczyć. Tak mi neurolog od programu tłumaczyła. Szczerze mówiąc to ja się boje czegokolwiek, bo z tec się męczę okropnie, w sumie nikt się tym zbytnio nie przejmuje, bo rzutów nie ma i wyniki powiedzmy w miarę, a samopoczucie pacjenta każdy ma w głębokim poważaniu. Ja sama nie chce rezygnować z programu, bo nie wiem, jak do tego ZUS podejdzie na komisji. Może być tak, że zostanie to źle odebrane. I tak źle i tak nie dobrze.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Liczba postów: 2 098
Liczba wątków: 27
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
16
09-11-2019, 00:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-11-2019, 00:19 przez Akinom.)
Mąż mi kupił w Czechach ta najsłabsza, 5%. Troche pomaga i wiem, że mocniejsza byłaby lepsza. Nie ma z kim rozmawiać w temacie. Tą to kupił w spożywczym na granicy, na mocniejsza trzeba receptę.
Susz pewnie byłby jeszcze lepszy.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...
Liczba postów: 2 098
Liczba wątków: 27
Dołączył: Lut 2018
Reputacja:
16
Ja mam tylko Wrocław oficjalnie. Jedna apteka.
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...