Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tecfidera refundowana?
#21
Monika, dziękuję, trochę mnie to uspokoiło... Jestem po 4 tabletce i nic mi się nie dzieje, żadnych objawów. Jem normalnie, do tabletki awokado. W razie czego napisze Uśmiech
Odpowiedz
#22
Wszem i wobec informuję, że wypróbowałam wczoraj Tecfiderę z alkoholem (oczywiście alko min. godzinę po, tak jak na ulotce). Rewelacyjnie znosi towarzystwo dwóch drinków z rumem Oczko Zero skutków ubocznych.
Odpowiedz
#23
Mój neurolog obawia się u mnie skutków ubocznych związanych z układem pokarmowym (cierpię na przepuklinę rozworu przełykowego), które podobno są częste przy Tecfiderze i zapowiedział, że zaordynuje mi ten lek w ostateczności. A i ja wolę lek podawany w iniekcjach.

Ale chętnie dowiem się o tym, jak reagują Wasze żołądki. Tak na wszelki wypadek. :)
Odpowiedz
#24
Dzisiaj miałam pierwsze książkowe skutki uboczne - zaczerwienienie i pieczenie twarzy na jakieś 5 minut plus zawroty głowy ok 2 h
Odpowiedz
#25
Ojej, jakie to czerwienienie się jest nieprzyjemne :/ dzisiaj zrobiłam się dosłownie CAŁA czerwona, oprócz stop i dłoni. Nawet na plecach! Do tego dochodzi ból głowy, zwroty i mdłości. I tak od pół godziny.
Wy też tak macie??
Odpowiedz
#26
Mnie też dziś boli głowa
Odpowiedz
#27
Jeśli dopiero niedawno stwierdzono u mnie stwardnienie rozsiane to dostanę tabletki? To czerwienienie brzmi strasznie ale zastrzyki jeszcze gorzej. Długo Cię to trzymało i mocno było widoczne? Da się w takim stanie wyjść do pracy i na uczelnię?
Odpowiedz
#28
Teoretycznie tak, jeśli nie masz przeciwwskazań.
Odpowiedz
#29
(19-08-2016, 16:04)Kasia napisał(a): Ojej, jakie to czerwienienie się jest nieprzyjemne :/ dzisiaj zrobiłam się dosłownie CAŁA czerwona, oprócz stop i dłoni. Nawet na plecach! Do tego dochodzi ból głowy, zwroty i mdłości. I tak od pół godziny.
Wy też tak macie??

Kasia, dalej masz te objawy? Czy to mocno dokucza?
Odpowiedz
#30
Dopiero od niecałych 2 tygodni biorę tabletki wiec trudno mi na razie powiedzieć jak to wygląda na dłuższą metę, ale do tej pory musiałam ok pół godziny odpocząć w momentach kiedy robiłam się czerwona bo tak jak pisałam wyżej, są mdłości, zawroty i ból głowy. W pracy mam ten komfort ze mogę iść na te pół godziny się położyć. A na uczelni kiedyś jak robiło mi się gorzej z powodu samego SM to kladlam się w ostatnich rzędach za przyzwoleniem i wiedzą wykładowcy Oczko ogólnie nie wygląda to źle na skórze, współpracownicy często nawet nic nie zauważają. Gorzej z tym bólem głowy i mdłości ami. Dzisiaj jak się zaczęło wzięłam aspiryne i trochę pomogło.
Głowa do góry, i tak koniec końców lepsze to niż zastrzyki
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości