Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fascykulacje, uczucie wibracji, parastezje itp a brak zmian w MRI
#1
Witam, po kilku miesięcznym śledzeniu tego forum, zdecydowałem się podzielić moją historią i problemem. 1,5 roku temu, bliska mi osoba zachorowała na SM. Wielomiesięczne załamanie psychiczne, do dziś nie pogodziłem się z tym. Ale tu nie o tym chcę napisać. Od przełomu sierpnia/września, zacząłem dostrzegać w sobie objawy neurologiczne. Zaczęło się od delikatnych, sporadycznych łaskotań, mrowień w lewej stopie oraz zrywań, fascykulacji mięśniowych głównie w nogach. Po 4 tygodniach nie mijających objawów, wykonałem badania krwi (vit B12 - 230, vit D3-29) oraz moczu - wszystko ok, zrobiłem pierwszy MRI głowy, który wyszedł bez najmniejszej zmiany. Uspokojony, suplementowałem witaminy, magnez jednak nic nie pomogło. W listopadzie zacząłem dostrzegać, że fascykulacje zaczęły pojawiać się częściej i w wielu miejscach ciała. Przerażony, googlowałem i tam oczywiście że SLA. Wykonałem badanie EMG, ENG pod kątem SLA - bez najmniejszego odchylenia. Neurolog mówi, że łagodne fascykulacje, jednocześnie zauważając, że mam delikatną różnicę w źrenicach, uznając że pewnie to fizjologiczne. Połączyłem fakt źrenic, z tym że w ostatnim czasie delikatnie wzrok mi się pogorszył w jednym oku (problemy ze wzrokiem mam od lat), więc znowu zaczęła się panika. Okulista, badanie dna oka, OCTR - wszystko ok, kolejny rezonans głowy, kręgosłupa szyjnego i piersiowego - wszystkie ok, poza delikatnymi zmianami zwyrodnieniowymi, lordoza, skolioza itp. Neurolodzy powoli patrzą na mnie jak na wariata, więc od grudnia chodzę do psychiatry, jednak objawy nie mijają, a pojawiają się nowe. Od końca grudnia, mam stałe uczucie wibracji w stopie, kostce, nogach, zrywania mięśniowe i fascykulacje jak były tak są - rozlane wszędzie. Zauważyłem, że wibracje w dwóch palcach u stopy pojawiają się w saunie... Co mnie załamało. Do tego częste, chwilowe uczucie otępienia po wstaniu lub po schyleniu i odchyleniu, szybkie drętwienie nóg po siedzeniu po turecku. Czasem mam uczucie zapchanego na kilka sekund ucha, wraz z piskiem.. Lekkie drżenia dłoni, uczucie uciskowego bólu chyba mięśni.. A najnowszy objaw, to od 2,5 tygodnia mrowienie, pieczenie, chodzenie robaczków po twarzy... Nie mam już pomysłu co mi, może być, wczoraj wykonałem kolejny rezonans głowy (6 miesięcy od wystąpienia pierwszych  objawów), czekam na opis i w marcu wizyta u neurologa.. Czy z tyloma objawami, które nie mijają, a dochodzą nowe, jest szansa że to SM? Nie miałem czysto rzutów, tylko cały czas dochodzące nowe objawy. Niby MRI miałem czyste, ale słyszałem, że MRI może być czyste, a SM można mieć. Proszę o poradę, jakie badania mogę jeszcze wykonać? Na punkcję nikt mnie nie wyśle przy czystym MRI. Z serdecznymi pozdrowieniami i zdrówka wam wszystkim życzę..
Odpowiedz
#2
Mri wykonujesz z kontrastem czy bez ? A tężyczka wykluczona ?
Odpowiedz
#3
Bez kontrastu, 1.5T, co 1,5mm. Ponoć bez kontrastu pokaże wszystkie zmiany.. We krwi nie miałem niedoboru magnezu czy wapnia.
Odpowiedz
#4
Chyba kwestia charakterów i dodatkowo hipochondria od wielu lat
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości