Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moja historia
#1
Witam wszystkich , mam dzis więcej czasu więc i ja chciałam wam opowiedzieć moją historie . W roku 2012 wyszłam za maż , końcem roku urodziłam dziecko , w małżeństwie nie układało mi sie wcale były mąż wolał dalej żyć jak kawaler więcej go nie było w domu niż był , pieniędzy też mi nie dawał więc z wszystkim musiałam sobie radzić sama .... Początkiem 2013 roku zaczełam miec problemy z prawą stopa , chodząc w wysokich kozakach miałam wrażenie że 'mnie nie słucha' i uciekała na bok, wizyta u rodzinnego dał jakies leki stwierdził ze to rwa kulszowa, było co raz gorzej , lekarz tylko zmieniał leki az wreszcie nogę ciągłam za sobą i wogole jej nie czułam, dostałam w koncu skierowanie do neurologa , co prawda w dniu wizyty juz było lepiej , normalnie chodziłam w płaskich butach przynajmniej.... dodatni objaw babinskiego, wygorowane odruchy konczyn dolnych, lekarka odrazu powiedziala ze jest pewna ze to SM dostalam skierowanie do szpitala . W niedziele juz sie zglosilam , rozstanie z dzieckiem bylo najgorsze .... W szpitalu zrobiono mi rezonans kregoslupa , pozniej glowy lekarka z oddzialu potwierdzila ze to sm , nagle swiat mi sie zawalil bylam przerazona jak ja sobie poradze ile czasu bedejeszcze sprawna czy miesiac czy trzy czy rok a przeciez mialam male dziecko i jak dam rade , bylam zalamana . Wiedzialam ze muszę wziasc rozwód bo na meza nie ma co liczyc tylko imprezowal robil awantury,a niby stres dla nas jest nie wskazany tak tez zrobilam, łatwo nie bylo bo byly sie nie zgadzal trwalo to rok . W 2013 roku miałam 23 lata , teraz mam 27 przez ten czas mam często objawy czuciowe np słabiej czuje reke albo nogi ale w szpitalu od diagnozy bylam tylko raz w pazdzierniku zeszlego roku bo utykałam na noge tak to brałam wczesniej sterydy doustne albo nic :Uśmiech Od początku dopiero w tym roku pojawila mi sie jedna zmiana w MRI Od maja 2013 byłam leczona rebifem do czerwca poniewaz przeszlam na tecfidere i teraz walcze ze skutkami ubocznymi tego leku . Dla nowo zdiagnozowanych chcialam powiedziec aby sie nie załamywali i nie poddawali ja tez mialam czarne wizje a jestem dalej sprawna zyje normalnie w kwietniu wychodze za maz , wiadomo raz jest lepiej raz gorzej ale nie możemy sie poddac chorobie. Wszystkim zyczę wytrwałości i jak najwięcej zdrowia. Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
cześć, super że dajesz radę i myślisz pozytywnieUśmiech Dużo zdrowia
Odpowiedz
#3
Witaj Uśmiech najważniejsze że się nie poddałaś i ułożyłaś sobie życie od nowa Uśmiech oby choroba nadal nie dawała ci znać o sobie zbyt często Uśmiech
Odpowiedz
#4
Świetnie, że choroba zmotywowała Cię do rozwodu zamiast ciągnięcia bezsensownego związku. Wiele kobiet robi odwrotnie, sama przez pewien czas tak niestety robiłam. Podziwiam i ślę serdeczne pozdrowienia! Uśmiech
Odpowiedz
#5
Witaj Aniu Uśmiech pomimo wszelkich przeciwnosci losu jesteś silna kobieta i wierzę że dasz rade Oczko życzę dużo szcżeścia w nowym związku i jak najmniej choroby w Waszym życiu Uśmiech
Odpowiedz
#6
Dziękuję dziewczyny za wszystkie dobre słowa jestescie kochane  Serce wam również życzę wszystkiego dobrego i jak najwięcej zdrowia .
Odpowiedz
#7
Czesc Aniu! Jestesny rowiesniczkami Oczko Ale Ty to jestes twardzielka! Duzo zdrowia i milosci w nowym zwiazku, powodzenia Uśmiech Tak trzymaj, a nie bedzie na Ciebie mocnych Oczko
You are never too old to set a new goal or to dream a new dream...
Odpowiedz
#8
(20-06-2017, 23:59)Areliee napisał(a): Czesc Aniu! Jestesny rowiesniczkami Oczko Ale Ty to jestes twardzielka! Duzo zdrowia i milosci w nowym zwiazku, powodzenia Uśmiech Tak trzymaj, a nie bedzie na Ciebie mocnych Oczko

Hej Uśmiech mi sie wydaje ze nie jestem twarda poprostu wtedy nie widzialam innego wyjscia z tej sytuacji ale jak to mowia co nas nie zabije to nas wzmocni  Oczko Dziekuje i wzajemnie duzo zdrowka i powodzenia  Uśmiech
Odpowiedz
#9
To przywitam Cię i ja oficjalnie ? dużo zdrówka i szczęścia
Odpowiedz
#10
naprawdę jestem pod wrażeniem że choroba cie zmotywowała do zawalczenia o lepsze życie, życzę wszystkiego dobrego Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości