Tina Turner

[yasmina]

Przypuszczam, że ten wątek zakończy się rozmową na zupełnie inny temat, ale to właśnie pamięć o Tinie skłoniła mnie do tego.
Dziś po raz pierwszy usłyszałam o pewnym księdzu, który wypowiada się na Jej temat podczas kazania.

 "W ostatnich dniach na sąd boży poszła Tina Turner. Pan Jezus ją już sądzi. Jest albo w niebie, albo w piekle, albo w czyśćcu. Odpowie owa damulka 82 lata za wszystkie swoje piosenki, w których, obdarzona wielkim talentem bożym, promowała typ kobiety, który jest typem przeciwnym czystości, skromności Matki Najświętszej"
"Jako stara baba potrafiła w miniówkach jeszcze występować z młodymi facetami, którzy przed nią na kolanach chodzili. Odpowie za to przed Bogiem, za nieczystość, której sama uległa i którą promowała za pieniądze. Przyszła kryska na matyska"

[Akinom]

Yasmina, skonczyla się jakaś epoka.

[Bubka]

Kogoś widzą, a siebie nie.

[Akinom]

Ja pier... Niezle. 

A ja właśnie wczoraj pozegnalam się na dobre z Kosciolem. Bylam grzeczna i nie skomentowalam glosno pieprzenia biskupa, który powinien mowic do młodzieży o mlodziezy a nie opowiadac o swoim doktorancie, który opiekuje się niepelnosprawnymi umysłowo chlopcami, ktorzy traktuja go jak ojca. To bylo w jego ustach tak niesmaczne i dwuznaczne ... No ale to kolega Rydzyka, więc nie ma co się dziwic.

[fruu]

Kościół opuściłem, nie mam siły na nich wszystkich pomimo, że do jednego worka nie wrzucam. Ale co mi się dziwić skoro, moją już byłą żonę, odbiłem księdzu na moim weselu był ksiądz w cywilu z "kuzynką" :-D
Yasmina - też słuchałem nagrania tego księdza. I choć nie byłem za bardzo zdziwiony samym przekazem, bo nie odstaje on od ich obecnej bufonady, to jednak zastanowiłem się nad tym, gdzie w nich te nauki biblijne się podziały. Ja muszę bardzo uważać by komuś źle nie życzyć, bo życie szybko próbuje mi oddać. A gdzie oni?
A na koniec... szkoda cię Tino. Gdzie byś nie była, to tylko pozazdrościć, że to im a nie nam teraz śpiewasz i tańczysz ;-(

[yasmina]

Już dawno stwierdziłam, że to co prezentują i przekazują księża dalekie jest od nauk Chrystusa. Zresztą nie wierzy się w księży tylko w Boga. Tak sobie wszystko poukładali, żeby im było wygodnie. I to jest bardzo przykre.