11-09-2017, 10:22
Cześć.
Mam na imię Kasia, mieszkam w Radomiu.
O SM dowiedziałam się przez przypadek - w lipcu miała stłuczkę, na SOR ortopeda stwierdziłi skręcenie odcinka szyjnego kręgosłupa. Kolejnego dnia zdrętwiała mi prawa połowa ciała - noga, ręka, twarz... kolejna wizyta na SOR, lekarz zalecił kołnierz i powiedział "że tak może być po wypadku".
Na wizycie kontrolnej ortopeda rozłożył ręce, stwierdził, że po skręceniu już nie ma śladu, i odesłała do INTERNISTY
W sierpniu trafiłam do neurologa - zlecił rezonans magnetyczny kręgosłupa szyjnego - wyszło podejrzenie o zmiany w przebiegu procesu demielinizacyjnego.
Kolejne badanie to MR głowy z ogniskami demielinizacyjnymi. W szpitalu wykonali mi punkcje i badanie płynu mózgowo-rdzeniowego oraz badanie WPW.
Okazało się że drętwienie to rzut SM spowodowany stresem związanym ze stłuczką.
Tak w skrócie wygląda mój początek z SM.
Pozdrawiam
Mam na imię Kasia, mieszkam w Radomiu.
O SM dowiedziałam się przez przypadek - w lipcu miała stłuczkę, na SOR ortopeda stwierdziłi skręcenie odcinka szyjnego kręgosłupa. Kolejnego dnia zdrętwiała mi prawa połowa ciała - noga, ręka, twarz... kolejna wizyta na SOR, lekarz zalecił kołnierz i powiedział "że tak może być po wypadku".
Na wizycie kontrolnej ortopeda rozłożył ręce, stwierdził, że po skręceniu już nie ma śladu, i odesłała do INTERNISTY
W sierpniu trafiłam do neurologa - zlecił rezonans magnetyczny kręgosłupa szyjnego - wyszło podejrzenie o zmiany w przebiegu procesu demielinizacyjnego.
Kolejne badanie to MR głowy z ogniskami demielinizacyjnymi. W szpitalu wykonali mi punkcje i badanie płynu mózgowo-rdzeniowego oraz badanie WPW.
Okazało się że drętwienie to rzut SM spowodowany stresem związanym ze stłuczką.
Tak w skrócie wygląda mój początek z SM.
Pozdrawiam