Dobrze, skoro czujesz taką potrzebę to medyczna wiedzą jest oki. Ja oprócz forum nie mam kontaktu z informacją o sm. Nie biorę nawet biuletynu ze szpitala, czasem nawet zapominam o chorobie
Na początku też dobrze poznałam sm od strony medycyny i to mi wystarczy. Na co dzień dla chorującej osoby potrzebna jest siła do walki i obserwacja własnego ciała
Na początku też dobrze poznałam sm od strony medycyny i to mi wystarczy. Na co dzień dla chorującej osoby potrzebna jest siła do walki i obserwacja własnego ciała