(23-11-2016, 14:54)elina napisał(a): Hej!hej, biore Tecfidere od 13.12.2016 i dawce 120 nic się nie działo niestety przy 240 jest dramat. Nawet lekarz pozwolił mi przerwać na kilka dni i zacząć od jednej tabletki przez tydzień i potem znowu pełna dawka. Wszystko było spoko ale jak zaczęłam pełną dawkę zołądek się sprzeciwia. po 2 - 3 godzinach od zażycia ból nie do zniesienia. Czy wiesz może już elina co brac w takim przypadku? brałam polprazol ale wychodzi na to że nie pomaga.
Tecfidere biorę od 6.11.16r. na początku jedyne dolegliwości to uderzenia gorąca na twarz i szyje zaczerwienienie i swędzenie. max 30 min i mija. Na śniadanie zjadalam zwykle miseczke zupy. na kolacje 2-3 kanapki z jakąś wędliną. Niestety od jakiegoś tygodnia pojawiły się u mnie okropne bóle żołądka trwają ok 30- 45 min, powiedzcie czy coś polecacie na ten nieszczęsny żołądek żeby tak nie bolał? Ratunku
Ja również brałam z ulotki polprazol ale on jest na zgagę właśnie wiec chyba odstawiam...
Jutro jadę na wizytę, odebralam dzis wyniki tak to w sumie wszystko w normie jedynie ALT mi podskoczył:/ boje się jutrzejszej wizyty...
(27-12-2016, 19:29)Anka86 napisał(a): Tak tak, posiłki z tłuszczem bądź białkiem.
Jestem ciekawa czy też mieliście dawke maksymalną (240x2) już w drugim tygodniu leczenia?
I czy ktoś z Was był sprawdzany na obecność wirusa JC.
Pozdrawiam
Hej,
Bardzo cię proszę czy mogłabyś zdradzić mi kilka wskazówek odnośnie poprawnej diety przy Tecfiderze? ja 2-3 godziny po zażyciu mam dramat, żołądek mnie boli dramatycznie. zażywam pantoprazol ale chyba to nic nie daje.