22-09-2020, 22:57
To mój ulubiony wątek na forum. Będę włączona do leczenia Tecfiderą od października. Za mną dwa (a w zasadzie trzy) leki: Avonex, Copaxone, Remurel. Dotąd walczyłam z zastrzykami........ Nie było źle, ale chętnie przejdę na tabletki. Mam dużo pozytywnych wyobrażeń, ale czy się spełnią....? Mój stan zdrowia jest bardzo dobry, ale dotąd raz w roku miałam rzut. Tyle dobrego słyszałam o Tecfiderze, że liczę na kilka lat spokoju od rzutów........ Jak było u Was? Czy na Tecfiderze macie dłuższe remisje niż na innych lekach? Czy czujecie, że to skuteczny lek na SM?