13-07-2021, 10:08
Cześć. Zdiagnozowana w 2005. Brałam już rebif (przez lata miałam po tym gorączkę), avonex, copaxone i zaczynam tecfiderę. Dla mnie to wybawienie. Jestem mała, chuda i nie mam już gdzie się kłuć I tydzień ok., drugi też. Trzeci - co nadrobiłam wagowo, by uniknąć skutków ubocznych - mój organizm wydalił w jedno popołudnie. KOSZMAR, ale dzięki Wam próbuję dalej. Mijają kolejne 2 tyg. Rano biorę controloc 40. Nie wiem, czy to dobrze, ale działa mam nadzieję, że będę mogła to brać. Co do nowej tecfidery, która nie ma żołądkowych skutków ubocznych, mój lekarz też wspominał, ale raczej na zasadzie, że dopiero to faza badań.