16-02-2023, 06:36
Ja to usłyszałam dopiero w 2017po 19 latach od zachorowania. Z resztą, na początku nikt ze mną nie rozmawial co to takiego to sm, z czym to się je, a ja uznalam, ze skoro właściwie nic mk nie jest, to pewnie się pomylili. Wtedy nawet internetu nie było, żeby cokolwiek zobaczyć. Brzmi jak czasy, w których zyly dinozaury hahaha
Nadzieja jest płomieniem który migoce, ale nie gaśnie...