"Czym jest JCV? Jak zerkniemy do naukowych publikacji to zalicza się go do tzw. grupy ludzkich polyomawirusow, do których należą cztery inne dotąd odkryte mikroby jak BK virus, KI virus, WU virus oraz Merkel cell polyomavirus (ten ma ciekawą nazwę). Są to jedne z najbardziej prymitywnych wirusów jednak złotego środka na ich zwalczenie ciągle jest brak. W tym miejscu należy się wyjaśnienie tytułu tej notki. JCV jest obecny w organizmach ok. 80% ludzkiej populacji na świecie. Tak, prawie każdy z nas jest zarażony tym wirusem. Zainfekowanie następuje we wczesnym dzieciństwie i co ciekawe więcej nosicieli jest w obszarach mocno zurbanizowanych. Droga zarażenia nie jest znana ale przypuszcza się, że może to być woda lub powietrze. Na pewno nie jest on przenoszony poprzez kontakty seksualne jak HIV. Mocno kontrowersyjne jest też miejsce, które obiera sobie on na rezydencję. Na pewno jest on rozpoznawany przez układ immunologiczny, gdyż w krwi bardzo łatwo jest znaleść przeciwciała przeciwko niemu. Niektóre badania wykazały obecność wirusa w moczu, więc jedna z hipotez mówi, że może on przyczajać się w nerkach. Tak przyczajać się jest to dobre słowo, gdyż u większości ludzi jest on nieaktywny, tzn. nie atakuje mózgu i nie powoduje PML. Wzrost jego aktywności zauważono u ludzi, którzy mają obniżoną odporność immunologiczną. Np. 7-10% zarażonych HIV zapada na PML, ponadto przypadki tej choroby zdarzają się też u ludzi z przeszczepami, biorącymi leki obniżające odporność celem zmniejszenia ryzyka odrzutu. Konkludując, u zdrowego człowieka JCV jest trzymany na uwięzi przez układ odpornościowy."
Nie ma się co bać czegoś co 80% populacji ludzi już ma!
A dla tego jesteśmy pod stała kontrolą aby nie wystąpiły negatywne skutki brania Tec.!
Pozdrawiam!
Nie ma się co bać czegoś co 80% populacji ludzi już ma!
A dla tego jesteśmy pod stała kontrolą aby nie wystąpiły negatywne skutki brania Tec.!
Pozdrawiam!
To nie S.M. ma mnie tylko ja mam S.M.