26-07-2017, 22:59
Cześć :-) mój pierwszy post tutaj zatem przedstawię sie - mam na imie Marta, diagnoza w 2015, najpierw leczyłam się Avonexem a teraz szczęśliwie Tecfidera ;-) Niby zastrzyk avonexu raz w tygodniu był do przeżycia ale tabletka to dla mnie wybawienie. Co do objawow to w pierwszym tygodniu przy polowie dawki nic się nie działo. Przy pełnej dawce zaczęło pojawiac sie zaczerwienienie ale tylko na dekolcie...Po 4mcach czerwony dekolt pojawia sie sporadycznie. Po wieczornej tabletce nigdy nic sie nie dzieje. Zatem moge powiedziec, ze jest super mimo pesymistycznego założenia, ze na pewno przytrafi mi sie cale spektrum skutkow ubocznych wymienionych na ulotce.
Natrafilam na ten watek bo aktualnie szukam w necie info nt stosowania tecfidery a zajsciem w ciąże. Też planuje a niestety mało jest informacji też na zagranicznych stronach. Na swojego lekarza nie licze bo pani doktor z cala sympatia do niej ogranicza sie glownie do wydania lekow :-) Bardzo mnie to stresuje bo nie wiem tak naprawde na ile czasu przed staraniami o dziecko odstawić leki. Kolezanka wyżej czytam, ze juz w ciazy :-) gratuluje i mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku. Bede sledzic ten watek :-)
Natrafilam na ten watek bo aktualnie szukam w necie info nt stosowania tecfidery a zajsciem w ciąże. Też planuje a niestety mało jest informacji też na zagranicznych stronach. Na swojego lekarza nie licze bo pani doktor z cala sympatia do niej ogranicza sie glownie do wydania lekow :-) Bardzo mnie to stresuje bo nie wiem tak naprawde na ile czasu przed staraniami o dziecko odstawić leki. Kolezanka wyżej czytam, ze juz w ciazy :-) gratuluje i mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku. Bede sledzic ten watek :-)