(05-06-2019, 11:07)Anka napisał(a): Bylam po Tec wlasnie.
Poznalam mloda dziewczyne i sobie pogadalysmy jak znosimy sm it
Mowila mi ze jest tu mlody chclopak z sm i marudzi jej ciagle jak to on sie ciagle zle czuje.
Najgorsze to ze on uwaza ze najgorzej jak zachoruje sie w mlodym wieku bo szybko przychodzi śmierć
Normalnie zaniemowilam
Może jest jęczybułą od urodzenia i sm tylko dało mu wiatru w ten żagiel marudy.
(05-06-2019, 08:56)fruu napisał(a): Do poradni mam wyznaczony termin na dzisiaj. Zobaczymy co mi powiedzą.
Na zmęczenie brałem wcześniej Viregyt-K (100mg chlorowodorku amantadyny). Jednak przestałem brać bo kompletnie nie czułem różnicy a rozszalała mi się zgaga. Poza tym za dużo już tych prochów. Ostatnio dołożyli kolejny na stawy. Czy jak wyjdę 10 czerwca od urologa to dostanę jeszcze jeden? Zaczynam mieć tego dosyć. Wczoraj 3-4 letnia dziewczynka idąc z mamą nie tylko mnie dogoniła ale jeszcze bez odpoczynku i w podskokach doszła do domu. A ja nie potrafiłem przejść niecałych 300 metrów bez zatrzymywania się.
Wybaczcie, że napiszę to tutaj, ale jeśli nie tu, to nie wiem gdzie. Jest mi źle.
Ja bym się nie porównywała z 3-latkami, to są małe cyborgi, z energią atomową w ciele.